Nie chce mi się dyskutować na ten temat. Napiszę krótko -> znajdź pracę i
się wyprowadź, załóż rodzinę i za kilkanaście lat zajrzyj na tą grupę... być
może wtedy zobaczysz posta swojego syna, który będzie się skarżyć, że gówno
jego ojca śmierdzi...
H.