zupa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 587

561. Data: 2006-12-03 16:48:34

Temat: Re: Patent
Od: Lozen <i...@h...notthis.com> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik wrote:
> E. napisał(a):
>
>> Wynika z tego, że oboje są siebie warci, jednak winisz tylko ją.
>
> Bo sama jestem matka i patrze z punktu widzenia kobiety.

To bycie matka zmusza Cie do pewnego rodzaju postepowania, a bycie ojcem
zwalnia faceta od obowiazkow?
Kasia, coraz bardziej zaintrygowana logika niektorych osob

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

562. Data: 2006-12-03 16:51:16

Temat: Re: Patent
Od: Lozen <i...@h...notthis.com> szukaj wiadomości tego autora

Nixe wrote:

> Ano właśnie - czyli jemu wolno pracować i robić karierę (i wtedy to się
> nazywa bycie głową rodziny), a jej nie (bo jest wtedy baborobotem). Nie
> masz wrażenia, że to typowy przykład dyskryminacji płci?

Szkoda ze sveana na grupy juz nie pisze, ale fajnie by bylo gdyby
opisala tu model rodziny ze Szwecji, gdzie to tatus siedzi na
macierzynskim podczas gdy mamusia robi kariere i (uwaga!!) nikogo to nie
boli! :)

>> Z mammusia na nartach;-)
>
> No to szczerze mówiąc nie rozumiem zarzutów wobec tej kobiety.

Stawiam na zazdrosc, albo mentalnosc psa ogrodnika ;)
pozdrawiam
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

563. Data: 2006-12-03 16:52:50

Temat: Re: Patent
Od: Lozen <i...@h...notthis.com> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik wrote:
> E. napisał(a):
>
>> A nie: jak facet w delegacji to super fajosko jest, ale jak w
>> delegacji jest kobieta to egoistka pozbawiona macierzyńskiego instynktu.
>
> Swoje zdanie na temat super taty ja mam, ale wyobraz sobie ze masz taka
> sytuacje, facet Ci oznajmia,z e jedziemy na narty. Dziecko w ciagu
> tygodnia ciagle u niani, mowisz, oki, skoro Ty masz w dupie nasza córe,
> to ja tez, jade razem z Toba? Bo ja mówie, spadaj na drzewo frajerze,
> jedz sam, albo ze mna i nasza córka

No i fajnie, w czym wiec problem?
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

564. Data: 2006-12-03 17:08:59

Temat: Re: Patent
Od: Lozen <i...@h...notthis.com> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik wrote:
> Nixe napisał(a):
>
>> Ano właśnie - czyli jemu wolno pracować i robić karierę (i wtedy to
>> się nazywa bycie głową rodziny), a jej nie (bo jest wtedy
>> baborobotem). Nie masz wrażenia, że to typowy przykład dyskryminacji
>> płci?
>
> A, gdzie widzisz moja akceptacje dla jego zachowan?

No wiesz, on taki biedny, rodzine chcial miec, tylko zona taka bez serca ;)

> Nie, nie mam takiego wrazenia. Skoro oboje tyle czasu pracuja, ze nie
> maja w ogole czasu dla swojego dziecka, to nie powinni go sobie robic:D

A jezeli zrobili zanim on w delegacje zaczal jezdzic i ona stala sie
baborobotem, to teraz pozostaje im te dzieci do domu dziecka oddac, albo
po prostu gdzies z mostu w worku z kamieniami zrzucic, nie? :/

> Proste, no chyba ze zaraz zaczniesz mi udawadniac, ze mozna zatrudnic
> nanie, a dzieckiem w koncu mozna zajmowac sie 2 razy w tygodniu

Nie, worek z kamieniami taniej wychodzi. :/
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

565. Data: 2006-12-03 17:13:54

Temat: Re: Patent
Od: Lozen <i...@h...notthis.com> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik wrote:
> Lozen napisał(a):
>
>> A moze po prostu to nie jest Twoja sprawa co inni.
>
> Lozem, powiem Ci krótko, bo dyskretna aluzja w postaci zignorowania
> Twojego wczesniejszego posta nic nie dała.

I wzajemnie ;)

> Jestes pieniaczką i szukasz
> afery, nie rozmawiasz merytorycznie.

Oczywiscie Ty w tej chwili dyskutujesz na temat :D

> Dyskusja z Tobą IMo jest całkowicie
> pozbawiona sensu.

Aaaa, zabolalo. Czyli dobrze mowilam, zazdroscisz jej :)

> Zaznaczyłam juz wczesniej ze bawi mnie ten watek,
> dzieki Tobie przestał, pozostawił niesmak.

Mam juz wspolczuc? Bo przepraszac nie mam zamiaru.

> Cisnie mi sie na usta
> małokulturalne powiedzenie, ale sie powstrzymam.

Nie hamuj sie, wal smialo.

> Nie zamierzam odpowiadc na Twoje chmaskie zaczepki.

Ciekawe co bylo chamskie: Twoje obgadywanie znajomych (pomijajac juz ze
na _trzech_ grupach), czy moje wytkniecie Twojego obgadywania :)

Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

566. Data: 2006-12-03 19:00:56

Temat: Re: Patent
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:ekusi0$lui$1@news.onet.pl>
Gosia Plitmik <p...@o...pl> pisze:

> Nixe napisał(a):
>
>> To dlaczego Twój kolega nie postawił sprawy w ten właśnie sposób,
>> tylko pojechał z żoną, a dziecko zostawili niani?

> To nie moj kolega, a dlaczego?a niby skad ja mam to wiedziec?Moze
> dlatego, ze nie widza w tym nic dziwnego?

Nie ukrywam, że teraz to już przestałam cokolwiek rozumieć.
Skoro nie widzą w tym niczego dziwnego, to czego on właściwie oczekuje od
swojej żony?

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

567. Data: 2006-12-03 19:02:54

Temat: Re: Patent
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:ekut0c$nli$1@news.onet.pl>
Gosia Plitmik <p...@o...pl> pisze:

> A, gdzie widzisz moja akceptacje dla jego zachowan?

A to przepraszam, myślałam, że popierasz jego argumenty i bronisz go.
Opacznie Cię zrozumiałam.

> Nie, nie mam takiego wrazenia. Skoro oboje tyle czasu pracuja, ze nie
> maja w ogole czasu dla swojego dziecka, to nie powinni go sobie
> robic:D

To już jest inna sprawa.

> Proste, no chyba ze zaraz zaczniesz mi udawadniac, ze mozna zatrudnic
> nanie, a dzieckiem w koncu mozna zajmowac sie 2 razy w tygodniu.

Absolutnie nie. Po prostu myślałam, że facet ma za złe swojej żonie, że
pracuje i nie zajmuje się dzieckiem, a sam właściwie nie jest lepszy. I to
mnie "lekko" zaskoczyło.

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

568. Data: 2006-12-03 19:33:19

Temat: Re: Patent
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:ekusi0$lui$1@news.onet.pl>
Gosia Plitmik <p...@o...pl> pisze:

> To nie moj kolega, a dlaczego?

Wróciłam do tego jeszcze raz i zdeczko zgłupiałam.
To o kim tu pisałaś?:
"Hmm, a u mnie dosłownie przed momentem był kumpel, który odszedł od
swojej zarobionej, robiacej kariere zony. Mu marzy sie 3 dzieci, obiad i
dom, a niej ego namiastka. Dodam, ze kolega ustawiony finansowo, wiec
partnerka mogłaby sobie pracowac jedynie dla przyjemnosci"

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

569. Data: 2006-12-03 19:36:04

Temat: Re: Patent
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:eku3vi$j3u$2@news.onet.pl...

> Mam, najczesciej takie, ze robia kariere, nie maja kompleksów, maja
> szczesliwa rodzine i..pieka drozdzówke. Starczy?

Gosiu! Ja myślę, że wiele z nas tak właśnie robi tylko, że ta drożdżówka nie
jest codziennie, nie przysłania horyzontów i jak jej akurat nie ma, to świat
się z tego powodu nie wali.
Wiesz, co mnie osobiście najbardziej irytuje w postach ikselki (i tu i na
grupie kuchennej)? To ckliwo-sielankowo-landrynkowe poczucie misji, które
graniczy z fanatyzmem:))))
Fanatyków nikt nie lubi. Fanatycy odbierają nam prawo bycia sobą.
Anka
PS. Piszę tylko na grupę staro-dzieciową, bo mój komputer kategorycznie
odmawia cross-postowania.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

570. Data: 2006-12-03 19:37:41

Temat: Re: Patent
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik napisał(a):

> Mam, najczesciej takie, ze robia kariere, nie maja kompleksów, maja
> szczesliwa rodzine i..pieka drozdzówke. Starczy?

To muszą być strasznie nudne ;-).

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry