« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-25 13:52:39
Temat: bóle stawów i czterolatka c.d.Witam
Przepraszam, że zaczynam nowy wątek, ale dostałam kilka maili od ludzi,
którzy przeczytali mojego posta sprezed kilku dni.
Niestety nie mam czasu (dlaczego? o tym niżej) na odpisanie każdemu
osobno, więc pozwalam sobie na napisanie tutaj wyjaśnienia.
Otóż po zrobieniu badań morfologia Szymona była bez zarzutu, OB wysokie,
RF, ASO, kwas moczowy w normie, CRP podwyzszone.
We wtorek i środę Szymon unikał chodzenia ze względu na trudny dla niego
do zlokalizowania ból (pokazywał na udo). Z dnia na dzień umówiliśmy się
na USG stawów do reumatologa dziecięcego.
Nie wiedziałam, który staw wybrać do zbadania, dlatego też zdecydowałam
się na USG dwóch najbardziej bolesnych stawów. Pani doktor o dziwo po
zapoznianiu się z objawami zbadała wszystkie, nawet te które nie bolały
wcześniej Szymona.
Okazało się, że mały na duży wysięk w lewym biodrze (pokazywał, że boli
go lewe udo) oraz niewielki, wchłaniający się już w lewym łokciu, od
którego cała historia się zaczęła. Obejrzała wyniki badań i
powiedziała, że nie ma na co czekać, ze względu na OB i CRP i należy
zgłosić się z dzieckiem do szpitala na serię przeróżnych badań.
Kiedy powiedziałam, że może sami zrobimy co trzeba i ze jeszcze czekamy
na wymazy i inne cuda, powiedziała, że _nie_ma_na_co_czekać_, wyniki są
u tak małego dziecka niepokojące i dobrze by było zgłosić się do
szpitala jeszcze w tym samym dniu na ostry dyżur.
Przyznam szczerze, że przeraziłam się bardzo. Tego samego dnia wieczorem
o 20.30 znaleźliśmy się w szpitalu. Jak się okazało pracuje też tam Pani
doktor, która nam robiła USG, ale to akurat plus.
Już w środę wieczorem synowi pobrano krew na serię badań podstawowych.
Jak się okazało na drugi dzień CRP wzrosło :-(.
Od czwartku jesteśmy po różnych badaniach, m. in. usg narządów
wewnętrznych, które wyszło bez zarzutu. Czekamy na wyniki badań na
boreliozę, salmonellę i innych ciekawych.
Jesteśmy przed rtg klatki piersiowej i powonym usg stawów.
Wczoraj CRP ciut się obniżyło. Szymon wieczorem dostał amoxycylinę doustnie.
Dziś rano jednak w ciągu 3 godzin mały wymiotował 7 razy żółcią, nie był
w stanie wypić nawet łyka wody, żeby nie sprowokować wymiotów.
Zmieniono mu w związku z tym amoxycylinę z doustnej na dożylną, a
dodatkowo od rana mały jest pod kroplówką, żeby się nie odwodnił.
Przyczyn wymiotów może byc kilka. Jedną z nich jest to, że może być to
kolejny objaw tego co się z nim dzieje, bądź też zaraził się od innego
dziecka z oddziału, bo dzieci z wirusami powodujące problemy
wymiotno-biegunkowe nie są niestety izolowane za bardzo od dzieci
cierpiących na inne przypadłości.
Cały czas spędzam z synem w szpitalu, dziś rano zmienił mnie na weekend
mąż, dlatego jestem w domu, piszę na szybko tego posta i staram się
jakoś ogarnąć dom, spędzić trochę czasu ze stesknioną córką.
Aha. Wczoraj wieczorem dostałam wyniki wymazu z gardła i nosa. Wynik :
Streptococcus pneumoniae. Jakie to ma znaczenie w całej naszej historii
... nie wiem. Sama będę miała sekundę, żeby sprawdzić dopiero wieczorem.
Od lekarzy poznam opinię w poniedziałek dopiero.
Dziekuję za wsparcie wszystkim :-). I trzymajcie za nas kciuki.
Pozdrawiam
--
Anka i Szymon (11.06.2002) i Karolina (06.07.2005)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-11-25 15:01:13
Temat: Re: bóle stawów i czterolatka c.d.
Użytkownik "Anka P." <t...@a...pl> napisał w
wiadomości news:ek9i14$p4m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dziekuję za wsparcie wszystkim :-). I trzymajcie za nas kciuki.
Ja trzymam. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i zakończenia tej histori
pozytywnie.
I daj koniecznie znać co to było za świństwo.
Pozdrawiam
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-25 21:48:54
Temat: Re: bóle stawów i czterolatka c.d.
"Anka P." <t...@a...pl> wrote in message
news:ek9i14$p4m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dziekuję za wsparcie wszystkim :-). I trzymajcie za nas kciuki.
Trzymamy bardzo, bardzo mocno.
A jak już będzie po wszystkim, pokaż tę całą historię choroby chirurgowi
dziecięcemu, który zapakował Szymonowi łokieć w szynę. Może uchronisz inne
dziecko przed jego /jej nieuctwem...
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-11-25 22:25:32
Temat: Re: bóle stawów i czterolatka c.d."miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:ekado7$snm$1@inews.gazeta.pl...
> Trzymamy bardzo, bardzo mocno.
>
> A jak już będzie po wszystkim, pokaż tę całą historię choroby chirurgowi
> dziecięcemu, który zapakował Szymonowi łokieć w szynę. Może uchronisz inne
> dziecko przed jego /jej nieuctwem...
a nie wolno pakowac lokcia w szyne jesli jest wysiek? wydawalo mi sie, ze
unieruchomienie jest wskazane w takich sytuacjach.
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-11-25 23:07:29
Temat: Re: bóle stawów i czterolatka c.d.
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:ekafst$arb$1@news.onet.pl...
> "miranka" <a...@m...pl> wrote in message
> news:ekado7$snm$1@inews.gazeta.pl...
> > Trzymamy bardzo, bardzo mocno.
> >
> > A jak już będzie po wszystkim, pokaż tę całą historię choroby chirurgowi
> > dziecięcemu, który zapakował Szymonowi łokieć w szynę. Może uchronisz
inne
> > dziecko przed jego /jej nieuctwem...
>
> a nie wolno pakowac lokcia w szyne jesli jest wysiek? wydawalo mi sie, ze
> unieruchomienie jest wskazane w takich sytuacjach.
Przeczytaj dokładnie, jaka była diagnoza lekarza.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-11-25 23:16:33
Temat: Re: bóle stawów i czterolatka c.d."miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:ekaibi$gqn$1@inews.gazeta.pl...
>> > A jak już będzie po wszystkim, pokaż tę całą historię choroby
>> > chirurgowi
>> > dziecięcemu, który zapakował Szymonowi łokieć w szynę. Może uchronisz
> inne
>> > dziecko przed jego /jej nieuctwem...
>>
>> a nie wolno pakowac lokcia w szyne jesli jest wysiek? wydawalo mi sie, ze
>> unieruchomienie jest wskazane w takich sytuacjach.
>
> Przeczytaj dokładnie, jaka była diagnoza lekarza.
no czytalam, i co? mial wysiek. przyczyna wysieku nieznana w sumie (lekarz
zasugerowal uraz), ale wysiek jest- mam wiec pytanie, czy szyny w przypadku
wysieku (przyczyna obojetna) sie nie zaklada.
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-11-25 23:35:01
Temat: Re: bóle stawów i czterolatka c.d.
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:ekaisi$hhe$1@news.onet.pl...
> "miranka" <a...@m...pl> wrote in message
> news:ekaibi$gqn$1@inews.gazeta.pl...
>
> >> > A jak już będzie po wszystkim, pokaż tę całą historię choroby
> >> > chirurgowi
> >> > dziecięcemu, który zapakował Szymonowi łokieć w szynę. Może uchronisz
> > inne
> >> > dziecko przed jego /jej nieuctwem...
> >>
> >> a nie wolno pakowac lokcia w szyne jesli jest wysiek? wydawalo mi sie,
ze
> >> unieruchomienie jest wskazane w takich sytuacjach.
> >
> > Przeczytaj dokładnie, jaka była diagnoza lekarza.
>
> no czytalam, i co? mial wysiek. przyczyna wysieku nieznana w sumie (lekarz
> zasugerowal uraz), ale wysiek jest- mam wiec pytanie, czy szyny w
przypadku
> wysieku (przyczyna obojetna) sie nie zaklada.
Właśnie ta "przyczyna obojętna" ma tu zasadnicze znaczenie. Boli? Znaczy
uraz. Uraz = szyna. Sprawa załatwiona - następny proszę. Lecimy po
najprostszej linii oporu. Bez badań, bez RTG, bez USG, bez zastanowienia...
A o ile wiem, żeby zostać chirurgiem, najpierw trzeba zaliczyć internę.
Ja nie mówię, żeby lekarza po sądach ciągać. Mówię, żeby mu / jej pokazać
historię choroby z nadzieją, że przy kolejnym dziecku poświęci w czasie
wizyty minutę na MYŚLENIE. Nie sądzisz, że sugestia, by zrobić badania
powinna wyjść od lekarza, a nie od grupowiczów? A gdyby mama takiego dziecka
nie czytała njusów, tylko próbowała cierpliwie czekać, aż szyna pomoże?
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-11-25 23:42:30
Temat: Re: bóle stawów i czterolatka c.d."miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:ekajv7$li3$1@inews.gazeta.pl...
>> no czytalam, i co? mial wysiek. przyczyna wysieku nieznana w sumie
>> (lekarz
>> zasugerowal uraz), ale wysiek jest- mam wiec pytanie, czy szyny w
> przypadku
>> wysieku (przyczyna obojetna) sie nie zaklada.
>
> Właśnie ta "przyczyna obojętna" ma tu zasadnicze znaczenie.
czy moglabys mi jednak odpowiedziec na pytanie- czy przy wysieku
w stawie (_przyczyna_obojetna_) nie zaklada sie szyny.
> Boli? Znaczy
> uraz. Uraz = szyna. Sprawa załatwiona - następny proszę. Lecimy po
> najprostszej linii oporu. Bez badań, bez RTG, bez USG, bez
> zastanowienia...
nie jestem ortopeda, ale z wlasnego podworka moge powiedziec, iz
zaklada sie najpierw rzeczy najczesciej wystepujace a jesli zalecenia nie
pomoga szuka sie dalej.
> A o ile wiem, żeby zostać chirurgiem, najpierw trzeba zaliczyć internę.
dokladnie, dlatego Tobie daleko do tego.
> Ja nie mówię, żeby lekarza po sądach ciągać. Mówię, żeby mu / jej pokazać
> historię choroby z nadzieją, że przy kolejnym dziecku poświęci w czasie
> wizyty minutę na MYŚLENIE. Nie sądzisz, że sugestia, by zrobić badania
> powinna wyjść od lekarza, a nie od grupowiczów? A gdyby mama takiego
> dziecka
> nie czytała njusów, tylko próbowała cierpliwie czekać, aż szyna pomoże?
sadze, ze lekarz dalby to skierowanie na kolejnej wizycie.
a Ciebie prosze o odpowiedz na pytanie- czy szyna w tym momencie byla
bledem.
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-11-25 23:42:38
Temat: Re: bóle stawów i czterolatka c.d.X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:ekaisi$hhe$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> czy szyny w przypadku wysieku (przyczyna obojetna) sie nie zaklada.
A niby czemu miałaby ta szyna służyć przy_samym_wysięku?
Szynę założono tylko dlatego, że lekarz stwierdził, iż dziecko miało w jakiś
sposób uszkodzony staw łokciowy. Summa sumarum okazało się, że nie był on
uszkodzony, a wysiek miał inną przyczynę, ponieważ oprócz jego obecności w
rzekomo uszkodzonym stawie łokciowym, pojawił się również w stawie
biodrowym.
Ergo - lekarz pomylił się w swej diagnozie. Niebywałe!
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-11-25 23:50:36
Temat: Re: bóle stawów i czterolatka c.d.
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:ekakd7$kac$1@news.onet.pl...
> sadze, ze lekarz dalby to skierowanie na kolejnej wizycie.
> a Ciebie prosze o odpowiedz na pytanie- czy szyna w tym momencie byla
> bledem.
Ty jak zwykle odwracasz kota ogonem i próbujesz się czepiać pojedyńczych
słów. Spójrz dla odmiany na całość problemu. Nie szyna była błędem, tylko
NIE SZUKANIE przyczyny było błędem. A jak sama widzisz, czekanie do
następnej wizyty w tym przypadku było wysoce niewskazane.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |