Data: 2009-11-05 18:16:19
Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 5 Lis, 18:40, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 5 Nov 2009 09:32:04 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
>
>
> > On 5 Lis, 16:00, XL <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Thu, 5 Nov 2009 05:37:52 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> >>> "nie ulegnę."
>
> >>> jak ta swiniarka?
> >>> ale on juz nie zyje
>
> >> I tylko tego powodu wszystko mu wolno?
> >> ;-PPP
> >> --
>
> >> Ikselka.
>
> > Skad syfilis u prostej swiniarki?
> > Pewnikiem Jasnie Pan france z Paryza przywiozl.
>
> To trudno stwierdzić, w każdym razie to Żeromski był erotomanem, więc
> raczej "dawcą" - choć czym jak czym, ale jaśniepaństwem nie mógł się
> popisać, stąd może mu bliżej było do tej świniarki...
>
> > Wiesz moze skad sie wywodzi okreslenie "blekitna krew"?
>
> Taki odcień mają naczynia krwionośne widziane przez bladą, cienką skórę.
> Co innego przez grubą i opaloną - nie widać ich czasem wcale.
>
> --
>
> Ikselka.
Tak sobie wygooglalas.
Przed wynalezieniem antybiotykow, syfilis przewaznie leczony byl
zwiazkami rteci.
Chlernie trujace to bylo i malo skuteczne, ale podobno zabarwialo to
krew delikwenta na niebieskawy odcien.
Poniewaz franca byla choroba, na ktora glownie zapadala arystokracja,
z uwagi na rozwiazly styl zycia.
Stad okreslenie blakitna krew dot.przedstawicieli tejze arystokracji.
Czy tak byla naprawde?
Pozniej stosowano zwiazki arsenu o nazwie Salwarsan.
J-23 itede
Ale tutaj juz nic nie wim, czy rowniez
|