Pellets czy groszek weglowy.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 39

11. Data: 2007-03-29 08:57:51

Temat: Re: Pellets czy groszek weglowy.
Od: Michał Sobkowski <m...@f...adres.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 3/29/2007 9:39 AM, Mariusz Wisniewski napisał(a):

>>>przyznaje sie jestem producentem pellets...
>>
>>Masz jakieś problemy z polską liczba mnogą?
>
> pellet - po angielsku oznacza srut, kulka, grudka, tabletka,
> w tym przypadku wiadomo ze palenie jednym pellet'em nie wiele da
> wiec pali sie ich wiele, liczba mnoga po angielsku przez dodanie s na
> koncu.
Tak, a do sprawdzenia partii pellets zatrudniłeś dwóch eksperts ze
specjalnymi komputers? ;->

Mówisz po polsku, więc liczbę mnogą twórz po polsku!

Michał
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2007-03-29 09:13:13

Temat: Re: Pellets czy groszek weglowy.
Od: "Flashka" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> sama nazwa ekogroszek - jaki on ekologiczny, ze mniej siarki bajer nie z
> tej ziemi. Dalej kupienie wegla o parametrach ekogroszku

Powiem teraz coś niepopularnego, ale prawdziwego w naszej rzeczywistości, te
parametry nawet gdyby było prawdą to co mówisz to są chyba istotne tylko dla
ekologów, obecnych w okolicach Rospudy, ale sorry, chyba znowu ich przywódcy
dostali w łapę i sie stamtąd wynieśli..... :-) mało tego, powiem więcej, ja
nie chcę gasić "zbędnego" światła w czasie bara-bara taki jestem
"anty-ekolog" :-)

Co do "wyngla", teraz mam na palecie 1,5 tony wysokokalorycznego paliwa z
Polskich kopalń, zastanawiam się ile musiałbym dobudowac kotłowni na
przechowanie tego w postacie pelletów, zeby to samo ogrzać :-) mało tego, ja
lubie sobie pojechac do Polskiego lasu i szkoda mi go, niech sobie rośnie, a
las rośnie dłuuugo...

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2007-03-29 09:27:11

Temat: Re: Pellets czy groszek weglowy.
Od: "Flashka" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> pellet - po angielsku oznacza srut, kulka, grudka, tabletka,
>> w tym przypadku wiadomo ze palenie jednym pellet'em nie wiele da wiec
>> pali sie ich wiele, liczba mnoga po angielsku przez dodanie s na koncu.
> Tak, a do sprawdzenia partii pellets zatrudniłeś dwóch eksperts ze
> specjalnymi komputers? ;->
>
> Mówisz po polsku, więc liczbę mnogą twórz po polsku!
>
> Michał

Panie Michale, a Pan znowu o pierdołach.... jak ja nie znoszę takiego
biernego oporu

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2007-03-29 09:28:04

Temat: Re: Pellets czy groszek weglowy.
Od: Mariusz Wisniewski <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michał Sobkowski napisał(a):
> Dnia 3/29/2007 9:39 AM, Mariusz Wisniewski napisał(a):
>
>>>> przyznaje sie jestem producentem pellets...
>>>
>>> Masz jakieś problemy z polską liczba mnogą?
>>
>> pellet - po angielsku oznacza srut, kulka, grudka, tabletka,
>> w tym przypadku wiadomo ze palenie jednym pellet'em nie wiele da
>> wiec pali sie ich wiele, liczba mnoga po angielsku przez dodanie s na
>> koncu.
> Tak, a do sprawdzenia partii pellets zatrudniłeś dwóch eksperts ze
> specjalnymi komputers? ;->
>
spytaj sie producenta pieca ktory polecaja do swoich urzadzen albo na
ktorym robia testy i nie potrzebujesz stac z ekspertem pod reke gapiac
sie w ekranu kompiutera.

> Mówisz po polsku, więc liczbę mnogą twórz po polsku!
>
> Michał
mowie tez po angielsku, a do pisamia jak widac w pozostalych postach
tego watku grzeje jak mi wygodniej raz pellets'em raz pelletem. Jak masz
jakies konkretne pytanie to dawaj.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2007-03-29 10:30:51

Temat: Re: Pellets czy groszek weglowy.
Od: Mariusz Wisniewski <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Flashka napisał(a):
>> sama nazwa ekogroszek - jaki on ekologiczny, ze mniej siarki bajer nie z
>> tej ziemi. Dalej kupienie wegla o parametrach ekogroszku
>
>
> Powiem teraz coś niepopularnego, ale prawdziwego w naszej rzeczywistości, te
> parametry nawet gdyby było prawdą to co mówisz to są chyba istotne tylko dla
> ekologów, obecnych w okolicach Rospudy, ale sorry, chyba znowu ich przywódcy
> dostali w łapę i sie stamtąd wynieśli..... :-) mało tego, powiem więcej, ja
> nie chcę gasić "zbędnego" światła w czasie bara-bara taki jestem
> "anty-ekolog" :-)
dlatego pisze wegiel jest lepszy do dzialalnosci, kotlowni gdy jest
pracownik do chodzenia przy paleniu.
A co do ekologii, sa ludzie ktorzy zwracaja na to uwage a o rospudzie
mysla w kategoriach dlaczego nie wezmie sie za jaja czlowieka ktory
wydal pozwolenie, mozna bylo walna trase w innym miejscu, a nie sile
teraz udawadniac racje. Ja nie uwazam unii za wyrocznie ale wiem ze
polski urzednik jak ma w umowe ze "może" to jesli nie dostanie w lape
powie NIE.

A co do kasy i ekologow to wieksza sitwa jest lobby energetyczne ktore
dba zeby sprzedawac rope, gaz, wegiel, prad i sie nie cofnie przed
niczym. Zerwie kontrakt na dewersyfiakacje dostaw i ma wszystko dupie,
wazne ze jest im dobrze tu i teraz.

>
>
> Co do "wyngla", teraz mam na palecie 1,5 tony wysokokalorycznego paliwa z
> Polskich kopalń, zastanawiam się ile musiałbym dobudowac kotłowni na
> przechowanie tego w postacie pelletów, zeby to samo ogrzać :-) mało tego, ja
> lubie sobie pojechac do Polskiego lasu i szkoda mi go, niech sobie rośnie, a
> las rośnie dłuuugo...
juz pisalem pellets robi sie z odpadow powstalych przy obrobce drewna i
nie scina sie zadnych lasow do tego. Ale czad "1,5 tony
wysokokalorycznego paliwa z Polskich kopalń", napisz z ktorej i nie
zapomnij dodac ile procent bedzie w tym wody. I co z tego ze wegiel jest
wysoko kaloryczny jak zanim sie go spali trzeba go osuszyc. Ciesze sie
ze kopalnie zaczely paczkowac wegiel bo teraz klient na wlasne oczy
widzi z czym ma doczynienia.

Tak przyznaje wegiel jest mniejszy objetosciowo, ale mam pytanie co
zrobic z popiolem z wegla, z takiej pately to bedzie pol palety czy
cwierc palety popiolu?
z pelletow mozna uzyc jako nawoz pod drzewka.

>
> pozdrawiam
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2007-03-29 11:21:00

Temat: Re: Pellets czy groszek weglowy.
Od: Maciek Stachura <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Michał Sobkowski napisał:
> Tak, a do sprawdzenia partii pellets zatrudniłeś dwóch eksperts ze
> specjalnymi komputers? ;->
>
> Mówisz po polsku, więc liczbę mnogą twórz po polsku!
>
Bo co ?

Albo bardziej kulturalnie:

Facet wypowiada się jasno i zrozumiale.
Jak Cię "pellets" świerzbi, to go podaj do IPN-u.

Maciek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2007-03-29 11:49:28

Temat: Re: Pellets czy groszek weglowy.
Od: "gg" <d...@d...d.> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mariusz Wisniewski" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:euedgm$lpt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> przyznaje sie jestem producentem pellets... poczytalem grupy dyskusyjne

Jeszcze jedno... w sprawie różnic między ekogroszkiem i peletami.
2 lata temu pelety były po 400zł tonę ale w wyniku pazerności producentów
(i popytu z Niemiec) obecnie jest po 650 tonę przy kaloryczności
18,5MJ/kg.
tona ekogroszku kosztuje mniej, przy kaloryczności ekogroszku 25MJ/kg.
Dodatkowo ekogroszek zajmuje mniej miejsca przy składowaniu 1 tony.
Ciekawę czy zgadniesz jaki piec zainstaluje w swoim domku który właśnie
buduję.
Pelety jak na razie przegrywają z ekogroszkiem a ekogroszek z Holzgazem
(ale tu jest więcej roboty)

--
pozdrawiam
P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2007-03-29 12:45:15

Temat: Re: Pellets czy groszek weglowy.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora

Adam napisał(a):

>> Masz jakieś problemy z polską liczba mnogą?
>
> No właśnie - liczba mnoga w tym wypadku to 'pelet' czy 'peletów'? :)

W tym przypadku - "pelet". Podobnie jak "palet" ;)

> ps: ale zgadzam się z autorem - ekologia to przyszłość, węgiel powinniśmy
> zostawić w spokoju, to zbyt cenny surowiec żeby nim palić w piecu.

Ekologia ekologią, ale logiczne jest, że na dłuższą metę _odnawialne_
źródła energii (i nie tylko) są jedynym wyjściem. Paliwa kopalne dość
szybko się skończą, a de facto energia słoneczna (tylko skumulowana w
np. drzewie czy oleju roślinnym) będzie lokalnie dostępna jeszcze przez
kilka miliardów lat ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2007-03-29 13:58:28

Temat: Re: Pellets czy groszek weglowy.
Od: Koala <...@...c> szukaj wiadomości tego autora

gg wrote:
> Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:eufl1h$co5$1@news.onet.pl...
>> ps: ale zgadzam się z autorem - ekologia to przyszłość, węgiel
>> powinniśmy zostawić w spokoju, to zbyt cenny surowiec żeby nim palić w
>> piecu.
>
> Jasne, lepiej wyrąbywać lasy i puszcze i przepuszczać je przez komin. To
> bardzo ekologiczne...
>
Widzę, że nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz więc postaram się to
jasno wytłumaczyć...Węgiel/ropa należą do nieodnawialnych źródeł
energii, których spalanie powoduje emisję CO2 do atmosfery, który jest w
nich nagromadzony i gdyby nie spalanie to by pozostał pod ziemią. CO2
jest gazem cieplarnianym i jego nadmiar w atmosferze przyczynia się do
powstawania efektu cieplarnianego. Natomiast palenie drewnem jest jak
najbardziej ekologiczne, gdyż biomasa jest paliwem odnawialnym,
oczywiście spalając ją również powstaje CO2, ponieważ rośliny rosnąc
wbudowują go w swoją masę, jednak jak by nie patrzyć bilans CO2 w tym
wypadku wychodzi na 0. A dodatkowym plusem jest jakze potrzebny tlen.
W przypadku produkcji biopaliw, nikt nie wycina puszcz, rezerwatow czy
parkow narodowych, pochodzą one z upraw, podobnie jak świąteczne choinki
ze szkółek.
Tak wiem, wyjątkiem jest "pan mietek", który co roku wycina na święta
choinkę z lasu, ale to zupełnie inny wątek...
pozdrawiam,
koala

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2007-03-29 15:27:56

Temat: Re: Pellets czy groszek weglowy.
Od: Mariusz Wisniewski <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

gg napisał(a):
> Użytkownik "Mariusz Wisniewski" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:euedgm$lpt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> przyznaje sie jestem producentem pellets... poczytalem grupy dyskusyjne
>
> Jeszcze jedno... w sprawie różnic między ekogroszkiem i peletami.
> 2 lata temu pelety były po 400zł tonę ale w wyniku pazerności
> producentów (i popytu z Niemiec) obecnie jest po 650 tonę przy
> kaloryczności 18,5MJ/kg.
> tona ekogroszku kosztuje mniej, przy kaloryczności ekogroszku 25MJ/kg.
> Dodatkowo ekogroszek zajmuje mniej miejsca przy składowaniu 1 tony.
> Ciekawę czy zgadniesz jaki piec zainstaluje w swoim domku który właśnie
> buduję.
> Pelety jak na razie przegrywają z ekogroszkiem a ekogroszek z Holzgazem
> (ale tu jest więcej roboty)
>

Troche wyjasnien, na aktulna cene wplynelo kilka czynnikow. Trzeba
wiedziec iz aby zrobic dobry pellets z mala iloscia popiolu trzeba miec
czysta sucha trocine. Z suszonej trociny(taka z tartakow itp) robi sie
brykiet i pellets gorszej jakosci, ktory zreszta mozna kupic teraz po
100-120 eurasow. Przykro mi ale sie mylisz to nie rynek niemiecki bo to
sa dzieci a nie klienci w temacie pellets (u nich jest teraz eksplozja
gazu i w nosie maja paliwa odnawialne), tylko wlosi, szwajcarzy,
dunczycy, szwedzi, finowie sa glownymi odbiorcami pellets. Kolejny
powod wyzszej ceny pellets ktora jest uzalezniona od ceny surowca to
konkurencja w postaci cieplowni i firm produkujacych plyte wiorowa.
Ostatnia sprawa to sami producenci, szczegolnie Ci nowi ktorzy mysla ze
cena zdobeda nowych dostawcow trocin, oni padaja a cene trudno zbic.
A co do pazernosci, budujesz dom za 300.000-500.000 PLN a w mysl zasady
oszczedzania za wszelka cene w mrozy codziennie a w slabsza zime co 2-3
dni zasuwasz usmarowany po lokcie i wywalasz popiol. Problem jaki neka
uzytkownikow piecow z pelletem to zapominanie o zasypaniu pieca.
Producenci musza wprowadzic diode rezerwy :)