Ender pisze:

> Gdyby wierzyć tysiącletniej opinii utrwalonej wielokrotnie w sztuce,
> jako najwierniejsza i najbezpieczniejsza chyba forma przekazu,
> to miłość do kochanka może stłumić nawet miłość do własnego dziecka.

Nie ma takiej możliwości w moim przypadku. :)

> Podczas sztuki nie raz pewnie miałaś okazję przymiarki w myślach, być
> może przy okazji wzruszenia podczas jej odbioru,
> ale czy byłabyś ciekawa takiej zmiany?
> Co to naprawdę znaczy pokochać znowu kogoś lub być pokochaną nad
> wszystko? ;-)

Ender, ja już nawet byłam ciekawa (pisałam ci o tym zresztą), ale
okazało się, że mam znacznie większą wyobraźnię niż ciekawość. ;)

Ewa