Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
s.astercity.net!not-for-mail
From: Paweł Niezbecki <s...@a...waw.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Piękna i... mniej piękna :)
Date: Fri, 3 Oct 2003 11:08:15 +0200
Organization: Aster City Net
Lines: 42
Message-ID: <blje3d$i0h$1@foka1.acn.pl>
References: <bli791$1uqi$1@foka.acn.pl> <3...@n...onet.pl>
Reply-To: Paweł Niezbecki <s...@a...waw.pl>
NNTP-Posting-Host: 10.65.8.28
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: foka1.acn.pl 1065171885 18449 10.65.8.28 (3 Oct 2003 09:04:45 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Fri, 3 Oct 2003 09:04:45 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:232103
Ukryj nagłówki
kohol
<k...@W...onet.pl>
news:3dd0.00000f0e.3f7d2e6a@newsgate.onet.pl:
> Paweł:
> > Kilkakrotnie spotkałem się u atrakcyjnych kobiet z opisywaniem swoich
> > nieobecnych nieatrakcyjnych przyjaciółek jako atrakcyjnych i nie jestem
> > pewien, z czego to wynika.
> > To nie był jedyny tego rodzaju przypadek.
> > Jak myślicie, skąd się to bierze?
>
> Znam to. Ja widze kobeitę jakby _całą_, doceniam np. oryginalność jej
> urody, uśmiech itd. Mojemu facetowi wystarczy, żeby miała krzywy nos czy
> pieprzyk na środku brody - od razu to wychwytuje. Inna sprawa to odmienny
> gust. No i podobnie jak u Kaśki - jemu sie podoba Jennifer Aniston, mnie
> Courtney Cox :)
Może czasem tak to właśnie należy tłumaczyć, chociaż przynajmniej w moim
przykładzie brak atrakcyjności był naprawdę uderzający.
Bardziej obiecujące wydają mi się jednak dwa inne tropy:
a/ ogólna skłonność do pewnego naginania rzeczywistości, czynienia jej
lepszą, niż faktycznie jest, jak wówcza gdy się mówi, że było gdzieś _miło_,
mimo że było nudno jak jasna cholera, albo gdy jedna dojrzała kobieta zwraca
się do drugiej dojrzałej kobiety per "dziewczyno" (lub gdy łącznie określają
się jako "dziewczyny"). W prawdziwym przykładzie, który przytoczyłem, użycie
słowa "dziewczyna", też wydaje mi się znamienne - bierze ono jakby w lekki
nawias umowności słowa "bardzo atrakcyjna" (obie kobiety były
trzydziestoparoletnie).
BTW gdy chce się podkreślić czyjąś atrakcyjność pozaseksualną raczej nie
używa się określenia "atrakcyjna", czy może się mylę?
b/ to, o czym napisała Tris - atrakcyjna wydaje się przy nieatrakcyjnej
jeszcze bardziej atrakcyjna. Wówczas zastanawiające mnie zachowanie
atrakcyjnej byłoby przewrotnym, dodatkowym zasygnalizowaniem tego kontrastu.
P.
|