Data: 2010-05-11 08:37:12
Temat: Re: Piękne chwile, wspaniałe wspomnienia.
Od: medea <m...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony pisze:
> Poczuł się dotknięty tym, że ktosia tak, 'bez racjonalnych powodów'
> porzuciła go i nawet nie widzi powodu, by to jakoś wyjaśniać, by
> uznać, że nie dość się starała, że nie próbowała zawalczyć, że nie
> widzi w tym swojego błędu, niedojrzałości czy może zaprzepaszczonej
> szansy :) A tu nic z tych rzeczy ... To straszne ...
Trochę powinno mu pomóc to, że ktosia też później została bardzo brzydko
porzucona. I to - na domiar złego - przez jakiegoś Quasimodo. ;)
Ewa
|