Data: 2006-06-28 20:33:43
Temat: Re: Pieprzyk...
Od: Monika <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 28-06-2006 o 20:37:53 Akulka <s...@g...pl> napisał:
> Mam go od urodzenia, a raczej na pewno od wczesnego dzieci?stwa. Typ
> wypuk?y.
> Wczoraj nie zdaj?c sobie sprawy porz?dnie obtar?am rami? (kilka razy,
> przy
> przepychaniu rury pod wann?) i dzi? boli mnie ca?a r?ka i jest
> spuchni?ta.
> Pieprzyk nie jest obtarty do krwi, nic si? nie s?czy, ale obrze?a si?
> zaczerwieni?y i namacalnie si? powi?kszy?...
> Czy mam gnaae od razu do doktora? Jakiego? Czy to zwyk?a reakcja na
> obtarcie
> i opuchlizn? (boli mnie ca?a r?ka). Nie chc? popadaae w paranoj?, ale w
> mojej
> rodzinie zdarzy? si? ju? przypadek zej?cia dalekiego wujka z powodu
> zdarcia
> <co prawda> pieprzyka na plecach, w ok. 3 miesi?ce.
> Z jednej strony to bagatelizuj?, z drugiej mnie to niepokoi... Co
> radzicie i
> co s?dzicie?
>
> Pozdrawiam,
> Akulka
>
>
Ja mam takowy pieprzyk na szyi i kiedyś (gdy byłam powiedzmy - dzieckiem)
go rozdrapywałam. Robił się strup i tak przez rok. Żyję, pieprzyk niestety
też. Tylko latem mam spokój z pieprzykiem, bo ubrania na lato nie
podrażniają go. W tym roku moja nowa zimowa kurtka nie zdała egzaminu,
gdyż kołnierz obcierał nieszczęsny pieprzyk - opuchlizna była dość znaczna
a ból proporcjonalny do niej. Nawet myślałam o wizycie u dermatologa lecz
ja w przeciwieństwie do Ciebie w rodzinie miałam odwrotny przypadek (nie
śmiertelny). Mama poszła do dermatologa z pieprzykiem, który źle znosił
słońce - dermatolog postanowił go usunąć... Po zabiegu została naprawdę
brzydka blizna a ręka plecy i tak nie nadają się do opalania bo miejsce po
pieprzyku puchnie i boli pomimo przypisywanych maści i innych. Ja
postanowiłam żyć sobie z moim pieprzykiem - już się do niego przywiązałam
;)
--
Pozdrawiam
- Monika
|