« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-13 08:58:40
Temat: Pierogi wybuchające w mikrofalówce...Hmm... Tego się nie spodziewałam...
Wczoraj z głodu i czystego lenistwa kupiłam pierogi z garmażu i postanowiłam
odgrzać w mikrofalówce - tak by było dietetycznie - to znaczy bez dodawania
tłuszczu. Zawsze odgrzewałam na patelni... ale takie np. pierogi z
truskawkami to mi jakoś podsmażone nie smakuję... Odgrzały się faktycznie,
ale wszystkie bez wyjątku popękały i wylało się nadzienie... To samo zrobiło
się z pierogami z serem... Jedynie te z kapustą i pieczarkami wytrzymały w
stanie nawet przyzwoitym. Wiedziałam, że jajka wybuchają, ale po pierogach
się tego nie spodziewałam... Znaczy one mi nie wybuchły - kuchenka była
czysta - one tylko wypłynęły, ale już wiem, że pierogi to jednak na
patelnię, albo do piekarnika... A może powinnam je tylko zgrillować nie
mikrofalować? A może jakbym je nakłuła, nakroiła od góry to by nie popękały
gdziekolwiek i się nie wylały?
--
Joanna mimo wszystko zadowolona z doświadczenia...
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-13 09:05:18
Temat: Re: Pierogi wybuchające w mikrofalówce...
>stanie nawet przyzwoitym. Wiedziałam, że jajka wybuchają, ale po pierogach
>się tego nie spodziewałam... Znaczy one mi nie wybuchły - kuchenka była
>czysta - one tylko wypłynęły, ale już wiem, że pierogi to jednak na
>patelnię, albo do piekarnika... A może powinnam je tylko zgrillować nie
>mikrofalować? A może jakbym je nakłuła, nakroiła od góry to by nie popękały
>gdziekolwiek i się nie wylały?
a ja Ci juz kiedys niedawno pisalam o tym, ze rozne czesci
potrawy grzeja sie i zachowuja inaczej w mikrofali - w stanie
stalym grzeje sie powolej niz plyn, tluszcz i cukier grzeja sie
niemozliwie, etc etc, a przedmioty zamkniete wybuchaja, np nie
naklute kartofle (ale one to robia w zwyklych piekarnikach tez).
wszystko to mozna naukowo wytlumaczyc, tak samo dlaczego biszkopt
robiony w mikrofali jest nieco gumowaty i straszliwie blady
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-13 09:13:39
Temat: Re: Pierogi wybuchające w mikrofalówce...
Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:vdo1vtghudki1b4o2pj630esnm1ipluvgi@4ax.com...
>
> >stanie nawet przyzwoitym. Wiedziałam, że jajka wybuchają, ale po
pierogach
> >się tego nie spodziewałam... Znaczy one mi nie wybuchły - kuchenka była
> >czysta - one tylko wypłynęły, ale już wiem, że pierogi to jednak na
> >patelnię, albo do piekarnika... A może powinnam je tylko zgrillować nie
> >mikrofalować? A może jakbym je nakłuła, nakroiła od góry to by nie
popękały
> >gdziekolwiek i się nie wylały?
>
> a ja Ci juz kiedys niedawno pisalam o tym, ze rozne czesci
> potrawy grzeja sie i zachowuja inaczej w mikrofali - w stanie
> stalym grzeje sie powolej niz plyn, tluszcz i cukier grzeja sie
> niemozliwie, etc etc, a przedmioty zamkniete wybuchaja, np nie
> naklute kartofle (ale one to robia w zwyklych piekarnikach tez).
> wszystko to mozna naukowo wytlumaczyc, tak samo dlaczego biszkopt
> robiony w mikrofali jest nieco gumowaty i straszliwie blady
Krysiu na niby to wiedzialam, ale ja sie samemu nie doswiadczy...
Ale na szczescie nic mi sie nie zafajdalo tymi pierogami i byly smaczne...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-13 09:17:30
Temat: Re: Pierogi wybuchające w mikrofalówce...> Hmm... Tego się nie spodziewałam...
> -
> Joanna mimo wszystko zadowolona z doświadczenia...
> http://jduszczynska.republika.pl
>
> już od dwóch lat korzystam z mikrofalówki przy odgrzewaniu pierogów (i
ruskich, i z truskawkami) i nie przypominam sobie , żeby kiedykolwiek popękały.
Może spróbuj raz jeszcze. Powodzenia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-13 09:19:28
Temat: Re: Pierogi wybuchające w mikrofalówce...
Użytkownik "Joanna Duszczynska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:9sqo8l$rdg$1@news.onet.pl...
: Krysiu na niby to wiedzialam, ale ja sie samemu nie doswiadczy...
: Ale na szczescie nic mi sie nie zafajdalo tymi pierogami i byly smaczne...
A odgrzewalas mrozonki czy takie prozniowo zapakowane? Moze trzeba bylo dac
troche wody do naczynia? Pomysl bardzo ciekawy! ;o)
pozdr. Wilma rowniez eksperymentujaca na mikrofalowce
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-13 09:28:49
Temat: Re: Pierogi wybuchające w mikrofalówce...
Użytkownik "{Wilma}" <w...@s...pl> napisał w wiadomości
news:9sqoj1$l87$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
>
> Użytkownik "Joanna Duszczynska" <j...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:9sqo8l$rdg$1@news.onet.pl...
> : Krysiu na niby to wiedzialam, ale ja sie samemu nie doswiadczy...
> : Ale na szczescie nic mi sie nie zafajdalo tymi pierogami i byly
smaczne...
>
> A odgrzewalas mrozonki czy takie prozniowo zapakowane? Moze trzeba bylo
dac
> troche wody do naczynia? Pomysl bardzo ciekawy! ;o)
>
nie... ja odgrzewałam takie tylko na tacce i zawinięte w folię... to nie z
mrożonki... takie świeże, ale ze źródła któremu ufam...
te truskawkowe to tylko na talerzu i tak po prostu podgrzałam...
A te pozostałe to nastawiłam na program kombinowany - grill _+ mikrofale na
talerzu do pizzy - takim przyrumieniającym...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-13 09:29:52
Temat: Re: Pierogi wybuchające w mikrofalówce...
Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:51ac.0000041e.3bf0e529@newsgate.onet.pl...
> > Hmm... Tego się nie spodziewałam...
> > -
> > Joanna mimo wszystko zadowolona z doświadczenia...
> > http://jduszczynska.republika.pl
> >
> > już od dwóch lat korzystam z mikrofalówki przy odgrzewaniu pierogów (i
> ruskich, i z truskawkami) i nie przypominam sobie , żeby kiedykolwiek
popękały.
> Może spróbuj raz jeszcze. Powodzenia.
A pewnie, że będę próbować!!!
--
Joanna zupełnie nie zrażona :-)))
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-13 11:14:07
Temat: Re: Pierogi wybuchające w mikrofalówce...Spróbuj może nie odgrzewać ich na maksymalnej mocy, tylko np. nastaw na 60%
i dłuższy czas odgrzania? Pozdrawiam - Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-13 11:35:26
Temat: Re: Pierogi wybuchające w mikrofalówce...
"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:9sqncm$q7n$1@news.onet.pl...
. Wiedziałam, że jajka wybuchają, ale po pierogach
> się tego nie spodziewałam...
Joasiu!
Po prostu nastaw mikrofale na niską moc (nie wiem, jaka u Ciebie jest
najniższa) i grzej kilka minut. A jak będą zimne, to jeszcze. Bo jak dajesz
za dużą moc, to właśnie wybuchają ;-)
Ach. I uważaj na te parametry książkowe, typu- ze mięso takie to w takiej
mocy i tyle minut, bo one często zawodne są. Najlepiej dojść do wszystkiego
metoda prób i błędów.
Życzę udanych prób i niewybuchających pierogów ;-)
--
Pozdrawiam wszystkich, misiczka
W życiu cokolwiek oswoisz, jesteś za to odpowiedzialny.
(Saint-Exupery)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-13 12:10:56
Temat: Re: Pierogi wybuchające w mikrofalówce...
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:9sqp55$spj$1@news.onet.pl...
: nie... ja odgrzewałam takie tylko na tacce i zawinięte w folię... to nie z
: mrożonki... takie świeże, ale ze źródła któremu ufam...
: te truskawkowe to tylko na talerzu i tak po prostu podgrzałam...
: A te pozostałe to nastawiłam na program kombinowany - grill _+ mikrofale na
: talerzu do pizzy - takim przyrumieniającym...
No to bede eksperymentowac. Podgladnelam list misiczki i ustawie na mala moc.
pozdr. Wilma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |