Data: 2004-02-09 17:24:30
Temat: Re: Pierscien Pucka2 albo ładne kwiatki 1 i 1/3
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Slawek [am-pm]" w news:c06mqc$a9i$1@nemesis.news.tpi.pl...
/.../
Włączam się wyłącznie w celu wsparcia idei autora.
> > postawy Tren Ra i Amnesiaka.
> > Ich agresja była ponadnormatywna,
W postawach wymienionych CIAŁ, nie było moim zdaniem cienia agresji.
Gdyby miały być, to dokładnie i w każdym przypadku, w obu kierunkach -
co sprowadza wypadkową do zera i jest najbliższe prawdy.
Proponowałbym analogicznie spojrzeć na "ciała obozu przeciwnego"
i poszukać różnic w prezentowanych postawach "obozowych" -
widocznych wszak, jak na dłoni.
/.../
> > "szanuję cię jak psa sąsiadów"?
>
> Nie podoba się. Jeśli miałbym uderzyć się w pierś, używałem gorszych
> sformułowań.
>
> > Nie było Cię przy tym? ;)
>
> Nie pamiętam - chyba nie.
Mnie tez przy tym nie było, a byłem bez wątpienia przy wszystkim.
Proszę mi tylko nie pokazywać bezrozumnie fotografii.
Jeśli ktoś nie rozumie emocji, nie wie że je posiada, jak i kiedy mogą
i będą działać u niego samego, a więc i prawdopodobnie u innych ...
odeślę go wprost do "jetologii stosowanej".
/.../
> Zależy mi na tym, aby jak najwięcej zrozumieć. Aby konfrontować
> i udoskonalać swoje rozumienie wespół w zespół z innymi Rozumnymi.
> Uczmy się /.../ A to wszystko - oprócz samej satysfakcji
> poszerzania swojej wiedzy - powinno przyczynić się choćby do
> tego, aby nie pędzić następnym razem jak oszalałe stado owiec
> prosto w przepaść.
Nie chciałbym wprowadzić tu zbytniego zakłócenia w Twoim zamyśle
(który w pełni doceniam i popieram). Nie wątpię też, że masz na sprawę
perspektywę wystarczająco szeroką.
Jednak dam sygnał odnośnie dwóch czynników (prawdopodobnie je również
obejmujesz), gdzie chciałbym, aby i one nie umknęły, a zostały jeśli nie
omówione, to tylko po prostu przemyślane. Oto one - w jednym zdaniu:
*Jaki był wpływ działalności ugd re: na przebieg wydarzeń, w świetle poczucia
niezależności, potrzeb samostanowienia i samodzielności decyzyjnej ETM*
Od nikogo nie oczekuję, że akapit ten zostanie rozwinięty. Wystarczy, ze się pojawił.
/.../
> Tymczasem pozostało jeszcze wiele nie rozsupłanych spraw
> i napoczętych z mojej strony wątków, które chciałbym za
> naszego życia jakoś zakończyć i wyjaśnić.
/.../
> Jak przypuszczam, nigdy sobie nie przebaczycie, nigdy się nie
> przeprosicie ani nie pogodzicie. Najlepsze, co teraz możecie
> osiągnąć, to konsekwentny, chłodny i wzajemny dystans.
> Spróbujesz go nie podgryzać? ;-)
>
> Allu, spróbujesz się powstrzymać od odgryzania się? ;-)
Jasne...
Może zabrzmi to niewiarygodnie (jak herezja), ale nie było i nie ma
w moich słowach jakiegokolwiek pod lub odgryzania się. Jedynym motywem
jaki przyświeca moim wypowiedziom w tym kontekście, jest uchronienie
stron od profanacji prywatności, oraz uchronienie się od _wyroku_
w sprawie. A przecież on już dla wielu zapadł - w s z a k dla wielu /.../
sprawa jest banalna i niewarta zainteresowania.
Nie życzę nikomu spędzania reszty życia w więzieniu np. tajlandzkim
za przewóz narkotyków, które ktoś obcy wsadził do jego bagażu tuż
przed odlotem...
Nie życzę też nikomu gnicia tam ze świadomością, że ten "obcy"
był przez lata kimś bliskim.
pozdrawiam
Wszystkich Niezależnych
All
|