Data: 2008-12-28 15:41:18
Temat: Re: Pierwszy raz
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:5baf5de6-65c9-4ecc-a470-81809bc40896@o40g2000pr
n.googlegroups.com...
> Z takim tłuchem na brzuchu, tyłku i udach - nie dziwota...
Rozumiemy, ze przytylas 5kg przez swieta gruba swinio, dlatego pierwsze
skojarzenia i przytyki zwiazane sa wlasnie z tematyka wygladu po
wpierdalaniu.
Gratuluje. Na szczescie dla twojego TZ swieta sie koncza i moze wypierdalac
z chaty moczac kutasa w znacznie bardziej atrakcyjnych cipach od twojej
nory.
> Tylko w necie strugasz pewniaka, w życiu jesteś szarym wypierdkiem, na
> którego nikt nie zwraca uwagi.
:> -D
I mowi to osoba, ktorej jedynym celem w zyciu jest gotowanie i klapanie
jadaka, hehehehe.
Nie osmieszaj sie, bo jestes naprawde beznadziejnym typem, zrozum to, ze sie
sprzedalas jak uszkodzony wibrator na allegro - ty juz nawet do pizdy nie
jestes, tylko na smietnik.
> PS. Wyjatkowo zauważam twoje wypociny, które "chuj" wszystkich
> obchodzą - czytnik skasowałam póki co.
Poza toba sciero, jakos nikt tego nie napisal hehe.
No i skoncz mnie nasladowac, bo piszesz tak jak ja i to co ja - wiem, ze
twoj brak mozgu powoduje, iz czerpiesz z innych, no ale i tak wychodzi na
to, ze jestes dnem.
> PS. Jak schudniesz i zaczniesz się naprawde ruszac, to będziesz mógł
> naprawdę pojeździć, bez zakwasów. Ja wybieram się jutro - właśnie mi
> stok naśnieżają - 4 km od domu, ciapo. Zero zakwasów - aerobik robi
> swoje, ciamajdo.
Buehueheuhue!
Macie w Kielcach narty idiotko?
Oczywiscie, ze jedziesz jutro, nie zapomnij do ginekologa sie wybrac, aby
opowiedziec mu swoje rewelacje z grupy, dodaj cos o swojej matce i o tym, ze
nie poszla do nieba, tylko wrzeszczy z bolu w piekle przez ciebie tchorzliwa
idiotko, zreszta ty tez bedziesz tam sie znajdowac.
Poza tym: chudnac nie musze, bo wage mam idealna, tzn. waze niewiele wiecej
od ciebie kobylo hehehehe
> PS. Będę odwiedzac tę grupę tylko po to, aby ci pomóc tutaj ZAISTNIEĆ,
> niemoto, bo twoje "wyczyny" na nartach póki co pozostają niezauwazone
> przez nikogo, prócz mnie. No, musze się odezwać, bo się popłaczesz,
> ciumlu.
Czyli odwalasz dla mnie taka sama robote jak dla pansravisty hehehehehehe.
Niezlym scierwem trzeba byc, aby "pomagac" zaistniec takim osobom jak ja -
ale sie znizylas, brawo cipo!.
--
Bluzgacz
|