Data: 2002-07-31 20:53:05
Temat: Re: Pies, klimakterium tesciowej i Wielkanoc - dlugie
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osoba znana jako Maria Miller zapodała:
> Wydzwiek Twoje wypowiedzi byl taki, ze byc moze tesciowa byla ofiara w
> przedstawionej sytuacji. Nie wiem dlaczego mamy zakladac, ze H.
> przedstawila wszystko w falszywym swietle.
OK, mogłaś się doszukać "wydźwięku". Ja jednak nie zakładam, że H.
Przedstawiła wszystko w fałszywym świetle, tylko, że nie ma dymu bez ognia
i niekoniecznie wszystko musiało wyglądać tak, jak zostało opisane.
> napisac. Nie uzylam trudnych slow, i staralam sie pisac prosto, ale coz,
> moze nie ma sie co dziwic, biorac pod uwage, ze 70% Polakow podobno nie
> rozumie slowa czytanego.
Czyli zaliczasz się do tych 70%;->
> A czemu to niby nie mozna wyrazic swojego obuRZenia na skandaliczne
> zachowanie? I co, postulujesz tu cenzure czy kary za komentarz, ktory
> nie przypadnie Ci do gustu?
Och sorry, jasne, że trzeba się obuRZać, ale ja postuluję nie wyciąganie
pochopnych wniosków. Mało jest komentarzy nie przypadających mi do gustu,
ale pozwalam sobie mieć również o takich komentarzach swoje zdanie.
> Jak dla mnie EOT na ten temat. Nie ma zamiaru bawic sie w jazgot typu:
> 'a to Ty nie zrozumialas, a nie bo Ty' itp.
Vice versa.
--
Pozdrawiam:
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"
|