Data: 2002-07-30 19:55:11
Temat: Re: Piewszy raz
Od: "Iwona" <1...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Hihi ponoć samochód jest wygodniejszy :)))
> Ewuś :) nie wiadomo czy dziewczyna żartuje czy "pierwszy
> raz" bez ciąży rzeczywiście urósł w jej oczach do
> niebotycznego problemu to temat idealny na pl.sci.psychologię.
Sek w tym ze na prawde boje sie ciazy...
Znajac siebie to nawet gdy bede brala pigulki(bo tak zrobie), to i tak po
kazdym "razie" bede zyla w leku do nastepnego okresu...A potem do
nastepnego, bo wiadomo ze czasem krawienie sie pojawia nawet w przypadku
ciazy...a potem do nastepnego, tak dla pewnosci....
I ja tu nie zartuje!
I.
> Pewnie najlepiej byłoby, gdyby oboje (ona +on) umartwiali się,
> a nie tylko ona będzie podejmowana na siebie taką decyzję.
> To zakrawa na egoizm tego faceta.
Moze go bronie, ale nie. Umuwilismy sie ze on nie bedzie naciskal, ze to,
kiedy to zrobimy to bedzie moja decyzja.
Ale musze z nim pogadac.Masz racje.
|