Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.memax.krakow.pl!news.onet.pl!newsgate.o
net.pl!niusy.onet.pl
From: <s...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pilne! Watpliwosci co do prozacu
Date: 10 Apr 2001 15:53:39 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 33
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <1...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 986910819 30084 213.180.128.22 (10 Apr 2001 13:53:39 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 10 Apr 2001 13:53:39 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 208.208.76.253, 213.180.130.23
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.01; Windows NT 5.0)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:80101
Ukryj nagłówki
> Czesc.
> Niedawno wyszedlem z depresji. Przez pewien czas bralem Coaxil i uwazam,
> ze nic to nie dalo. Pozbawienie emocji - tak, to chyba tak dziala.
> Nie daj sie wpuscic w srodki przeciwdepresyjne! One nie lecza, tylko
> chwilowo znosza objawy.
> Jedyne, co moze pomoc, to praca nad soba. Polecam terapie Gestalt (sam ja
> teraz przechodze).
Nie sposob sie nie zgodzic z tym stwierdzeniem. Sam przechodzilem przez podobny
koszmar - wcale nie tak dawno! Wprawdzie zaden lekarz mi tego nie stwierdzil,
ale jezeli czlowiek przez 3 lata czuje sie jak smiec, zuca tesknym okiem na
kazdy slup energetyczny (wejsc tam, zlapac za te kable i wreszcie miec
spokoj...), nic nie jest w stanie czlowieka ucieszyc, to co innego moze byc?
Wyszedlem z tego SAM, wierutna bzdura jest to co slyszalem juz wielokrotnie na
tej liscie - ze czlowiek NIE MOZE sam z tego wysjc - mysle ze wynika to po
prostu z tego ze informacje o takich przypadkach nie docieraja do psychologow i
psychiatrow - bo i po co czlowiek ktory sobie poradzil mialby do nich lazic?
Albo jezeli docieraja to wiedza o jednym przypadku na kilkaset.
W kazdym razie mi pomogla... modlitwa, konkretnie codzienny rozaniec. Nie wiem
Angela jak wyglada u Ciebie sprawa wiary czy niewiary, ale jezeli jestes
wierzaca to skorzystaj z tego. Oprocz tego bylo jeszcze kilka spraw osobistych,
ktorych nie opisze pod wlasnym imieniem i nazwiskiem.
Byc moze istnieja przypadki na tyle beznadziejne ze pomoc moga tylko prochy. W
kazdym razie ja wolalbym umrzec niz takie cos lykac. Takie jest moje zdanie.
mSz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|