Data: 2005-05-18 23:09:57
Temat: Re: Piszesz do mnie, czy ogólnie, bo dzieci słuchają?
Od: "eTaTa" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
news:d6gcff.3vs6u87.1@gorm.h8e537de4.invalid...
>
> Pytanie na miarę...
> "Piszesz do mnie, czy ogólnie, bo dzieci słuchają?"
>
>
> Zapytam inaczej. Jaka jest różnica między pisaniem "na priv"
> a pisaniem publicznym? W szczególnym przypadku jaka jest
> rola publicznego i poważnego informowania kogoś o "daniu mu
> plonka", bądź też o tym, że wysyła się coś "na priv"?
Dotarła przesyłka na Priv, czy masz zmieniony adres?
All - ustaliliśmy kiedyś taką zależność - iż dzieciom nie burzy się obrazu
ich świata,
zbyt brutalnie.
Ustaliliśmy również, że niektóre rzeczy pisane publicznie (a to się wzieło
znów,
z podejżeń) po odpowiedniej obróbce są i tak zatrudne. Więc nic nie szkodzą,
a tylko
wiszą w przestrzeni (czekając).
Więc jesli mam poczucie, że mi (mojej) inteligencjo_mądrości nie ufasz,
to zadaję pytanie wprost.
Jeżeli mógłbyś wytknąć mi jakiś błąd będę wdzięczny.
ett
Ustaliliśmy też, że nie wszystko jest nie tylko niestrawne osobniczo, co
wręcz kulturowo,
cywilizacyjnie, systemowo.
Mało tego ustaliliśmy, że nie jesteśmy w tym odosobnieni, bo dawaliśmy
wiele przykładów, wszystkich uznanych twórców i myślicieli.
Czy mam potraktować ten Twój tekst, jako wygłup?
(sie zdarza każdemu :-))
|