Data: 2002-09-29 05:28:05
Temat: Re: Plasterek
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kreska"
> Dobrze jest wyjść z takich starć z tzw. twarzą, nie łamiąc swoich
> zasad...ale
> nie zawsze sie udaje
Mnie tam zawsze sie udaje. W koncu jesli najwazniejsze sa zasady, to glowna
troska w zyciu jest bycie im wiernym, a nie jakis tam dorazna korzysc, jaka
moglaby wyniknac z
"chwilowego" zlamania ich. Owe "chwile" maja niebezpieczna tendencje do
przedluzania sie, zauwazylas?
> Wybacz tamtą małą prowokację;)
> Ale jestem czasami zmęczona, czasami za ciekawa, mam watpliwości i
> mnóstwo pytań ciągle (aż wstyd, bo może juz powinnam przestać się
> dziwić;)
> Pewna swojego "ja" i swoich zasad pozwalam sobie na wędrówki po
> nieznanych
> A może to moja "zła część" mnie tam ciągnie?
"Drzewo swiadomosci dobrego i zlego"?;););)
> A może zwykła, głupia ciekawość... a ja tkwię w swym zarozumiałym
> przekonaniu, że nie zabłądzę, do czasu...
j/w;)
Kaska
|