Data: 2014-12-30 20:34:38
Temat: Re: Płody palce lizać
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:m7us6t$fbs$3@node1.news.atman.pl...
> Chiron wrote:
>
>> Myślę, że to nie przejdzie. No cóż- moje miasto tak się rozwijało do 2
>> Wojny: 4 nacje rozwijały się osobno. Do każdej nacji była niejako
>> "przywiązana" określona religia. Powodowało to zdrową konkurencję- np
>> protestanci (czyli Niemcy) postawili sobie za punkt honoru, aby w polu
>> widzenia ich świątyni nie było świątyni większej. Przenoszono tę zasadę
>> takze na inne budowle. Powodowało to także nieuczciwą konkurencję: Żydzi
>> uniemożliwiali Polakom zakładanie sklepów- co zaskutkowało akcjami typu-
>> rozdawanie ulotek z wezwaniami do Polaków: "swój do swojego po swoje".
>> Sądzę jednak, że wariant rwandyjski bedzie nam bliższy.
>
> Należy tego za wszelką cenę unikać, skończy się poważną interwencją - tym
> razem raczej Zachodu niechętnego do oddania terytorium niż Rosji - i
> zwyczajnym zniknięciem Polski z mapy jak już to nieraz bywało.
>
> BTW. Twoje porównanie z tamtego posta krzywdzi mocno Tutsich, do których
> akurat mam sympatię jako do elementu posiadającego kapitał nie tylko
> materialny ale i kulturowy. Co by nie powiedzieć, społeczeństwo Hutu w
> Rwandzie było zdezorganizowaną dziczą na poziomie nawet niższym niż
> plemienny. Tutsi pochodzili przynajmniej po mieczu z przybyszów chamito-
> semickich i zbudowali jeszcze przed okresem kolonialnym na terenie Rwandy
> jakąkolwiek organizację państwową. Która owszem by się rozpadła, gdyby nie
> pomoc w postaci protektoratu mocarstw kolonialnych.
To bzdura. Była to propaganda głoszona głównie przez Belgów- chodziło o
wyłonienie "elity" prokolonialnej i skłóceniu ich z resztą społeczeństwa.
Podział na Tutsi- wojowników i Hutu- pasterzy (ponoć nawet wyglądali
inaczej- długie twarze)- nie wytrzymał krytycznego podejścia badaczy.
Żadnych różnic genotypu, żadnego innego języka, etc. Po prostu- jak ktoś
kolaborował- to dostawał ochłapy z pańskiego stołu. Pozwalano im żerować na
reszcie społeczeństwa- włącznie z utrzymywaniem niewolników Hutu.
Oczywiście, rozwarstwienie szybko postępowało- ale sprytny Hutu mógł zostać
Tutsi- wystarczyło, że był cwany i chętny do włażenia do tyłka Belgom. Po
wprowadzeniu paszportów dla Tutsi- też nie robiono problemów, gdy cwany Hutu
chciał dostać taki- z wpisem "Tutsi". Zauważ, że całe społeczeństwo
zajmowało się praktycznie prymitywnym pasterstwem- za wyjątkiem tych, którzy
chcieli być Tutsi. Część społeczeństwa gnębiona, zajmująca się wyłącznie
praktycznie pasterstwem, i wąska grupa korzystająca ze zdobyczy
cywilizacyjnych białych- gnębiąca i trzymająca w ryzach większość. Dziwisz
się takiemu dużemu rozwarstwieniu?
> W Polsce ten podział ma jeszcze więcej warstw, bo po kolei Polska była
> rodzimowiercza
Nie ma po niej praktycznego śladu- szczególnie w naszej mentalności
>rodzimowierczo-katolicka, protestancka, trydencko-katolicka,
> rozbiorowa, żydowska i ubecka. Od czasów Mieszka I tu cały czas kogoś
> instalowano.
>
od Mieszka 1 stworzyliśmy przez stulecia naród- ze swoimi tradycjami,
dążeniami, kulturą, etc. Od 1945 roku musimy podporządkowywać się grupie
rozbójniczej, którą tu zainstalowali sowieci
--
Chiron
|