Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Po Świętach
Date: Wed, 7 Jan 2009 15:43:31 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 50
Message-ID: <gk2f2g$g16$1@inews.gazeta.pl>
References: <5...@i...googlegroups.com>
<gjle15$h0t$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<gjlsj0$9la$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<gjlssd$bj2$2@atlantis.news.neostrada.pl>
<gjluie$d1n$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gjmlmn$6j2$1@news3.onet>
<gjoakb$jbk$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gjom0f$8m2$1@news3.onet>
<gjooa6$1ec$1@atlantis.news.neostrada.pl> <gjopfc$hpv$1@inews.gazeta.pl>
<gjqco7$boi$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gjragr$pc2$1@inews.gazeta.pl>
<gjrcf0$3k$3@nemesis.news.neostrada.pl> <gjrdic$c2r$1@inews.gazeta.pl>
<gjrdnq$aks$2@atlantis.news.neostrada.pl> <gjrecm$g45$1@inews.gazeta.pl>
<gjres7$jj8$1@news3.onet> <gjrfcq$ktj$1@inews.gazeta.pl>
<gjtli1$1op$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<gjts1k$i6v$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<gjtu2l$6sp$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<gju0d5$a82$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gju3vo$puh$1@inews.gazeta.pl>
<gk0gl7$j4b$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gk0pom$inb$1@inews.gazeta.pl>
<gk228c$mgi$1@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-mi2-1.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1231339408 16422 212.76.37.190 (7 Jan 2009 14:43:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 7 Jan 2009 14:43:28 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-User: 6michal9
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:433815
Ukryj nagłówki
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>> "wapniaków" i "zgredów". Sam pamiętam ile rzczy, które robiłem, nigdy
>> nie nadwały się do uszu moich rodziców.
> Ojej! Ja też robiłam mnóstwo takich rzeczy, do których bym się nawet
> teraz ojcu nie przyznała. Głupia sprawa, ale np. przy ojcu papierosa
> zapaliłam chyba tylko raz, kiedy byłam już na ostatnim roku studiów,
> jechaliśmy gdzieś daleko razem samochodem, i na jakimś postoju
> zapaliłam. Normalnie bym tego nie zrobiła, zwłaszcza że mój ojciec nie
> palił wtedy już od kilku lat. Na szczęście już się nie muszę kryć, bo
> też już od kilku lat nie palę. ;)
Takie pojedyncze strzały prawdy robione są w celu sprawienia wrażenia, że
nie ma się tjemnic przed rodzicami - i naprawdę są tematem zastępczym
przykrywającym wieczną tajemnicą inne sekrety, których rodzic mógłby nie
zdzierżyć. Młodzi są graczami nie do pokonania. :)
>> Dzięki postępowi technologicznemu, wręcz szalonemu, te nisze mnożą się
>> w podobnym tempie.
> Nie chodzi o to, żeby być z wszystkimi nowinkami na czasie, bo to się
> nie da. Najważniejszy jest kręgosłup, który się wykształci, i który
> pozwoli w sensowny sposób z tych nowinek korzystać, czyli np. nawet
> jeśli się spróbuje czegoś głupiego, to nie przesadzi z tym na tyle, żeby
> miało to destrukcyjny wpływ na życie.
Różnie z tym bywa, bo często rodzice nie mają tego kręgosłupa. Ale
generalnie masz rację, dlatego nie należy tych głupot demonizować, nawet
tych z kultem "czegoś tam czegoś" związanych włącznie.
>> Tymczasem pewna szesnastolatka z mojej bliskiej rodziny po kilku latach
>> problemów z nią typu "złe towarzystwo", narkotyki, niechęć do szkoły,
>> przygodny seks - poznała dwudziestojenoletniego chłopaka i... uciekła
>> do Irlandii. :)
> Nie rozumiem, ten uśmieszek na końcu mnie zmylił - to ma być pozytywny
> przykład, czy negatywny?
Przyznaję, że nie wiem... No i jeszcze dla kogo? :)
Może mała (jest bardzo wyrośnięta, o wybitnych kobiecych kształtach,
stosująca pełny makijaż od trzynastego roku życia) spełniła swoje
marzenie? :)
--
Dosiego Roku!
michał
|