Data: 2006-03-29 10:30:26
Temat: Re: Po co gastroskopia ?
Od: " zyta" <z...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Lekarz wysłuchał objawów , obejrzał USG, nie obejrzał RTG bez opisu,
> > i skierował mnie na gastroskopię.
> Szkoda, że nie napisałaś nic o tych objawach. Najwyraźniej to one skłoniły
> lekarza do skierowania Cię na gastroskopię.
Te same objawy oceniał lekarz kierujący mnie do gastroenterologa.
> Na skierowaniu na to badanie na pewno napisał ,w jakim celu ma być ono
> wykonane tj. na co osoba je wykonująca ma zwrócić szczególną uwagę
> (chyba, że sam będzie oglądał Twój przewód pokarmowy).
Nie dostałam skierowania do ręki, on mnie od razu zapisał, chyba sam chce
przeprowadzać badanie.
> Nie wiem, czego oczekujesz od grupy. Skoro zapisałaś się
> do gastrologa i on uznał, że to badanie jest potrzebne, to nikt rozsądny nie
> będzie podważał jego kompetencji (ani bronił jego decyzji), skoro cię nie
> badał i nawet nie wie, jakie masz dolegliwości.
Oczekują próby wyjaśnienia decyzji lekarza.
> Co do szczepienia p-WZW B
> nie jest ono warunkiem koniecznym do wykonania gastroskopii, podobnie jak do
> wyrwania zęba u dentysty i tylko od Ciebie zależy, czy przed wizytą u
> dentysty zaszczepisz się, czy nie. Co do przeciwwskazań, to najpoważniejsze
> można wykluczyć na podstawie zgłaszanych objawów/ich braku i ogólnego stanu
> pacjenta. Tak naprawdę endoskopistę interesuje głównie układ krzepnięcia i
> on zapyta Cię o wyniki podstawowych badań krwi.
Owszem przeciwskazania - to nie są warunki konieczne, ale lekarz powinien
rozważać za i przeciw, tzn ewentualny zysk z badania i ryzyko.
Mnie się natomiast nie pytał ani o WZB, ani o krzepliwość krwi, ani o żylaki
przełyku, ani o serce, ani o przełyk, może też tchawicę.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|