Data: 2012-03-16 23:19:10
Temat: Re: Po co mi takie kobiety?
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-16 21:22, Nemezis pisze:
>> Czy pomy�la�e� o tym, �e ludzie r�ni� si� zakresem intymno�ci,
kt�r�
>> udost�pniaj� innym? Zasi�g tych granic wcale nie musi �wiadczy� o ich
>> seksualnym zahamowaniu albo braku takiego zahamowania. Co wi�cej -
>> zasi�g tych granic, chyba u ka�dego, zwykle r�ni si� tak�e w
zale�no�ci
>> od osoby, z kt�r� mieliby si� ewentualnie t� sfer� podzieli�. Trudno
siďż˝
>> dzieli� z kim�, kto jest np. nieobliczalny w reakcjach, czy sk�onny do
>> ocen i sztampowego etykietowania. To znaczy - inaczej b�dzie si�
>> rozmawia� o seksie z m�em, �on�, przyjaci�k�, kole�ank�, a inaczej
z
>> bluzgaj�cym w necie globem. :)
>>
>> Co do Twojego pytania o nietypowe miejsca - osi�gn�am ju� ten wiek, w
>> kt�rym bardzo ceni si� szeroko rozumiany komfort. ;) Nietypowe miejsca i
>> sytuacje zdarzy�y mi si� w �yciu nie raz, ale z perspektywy czasu nie
>> wspominam ich jako� szczeg�lnie. Niewa�ne gdzie, niewa�ne kiedy i
>> niewa�ne jak, byleby nie z byle kim.
>>
>> Ewa
>
> Acha, rozumiem i chyba masz leki na tym tle że mężczyzna może się
> zabawić , potraktować przedmiotowo, nie być delikatny i żąda od
> kobiety by mu się podała pod jego rządze i nie potrafiła mieć
> własnych, bo go to nie interesuje? Lub zrobić z twoją prywatnością,
> intymnością jakieś rzeczy, które wcale by ci się nie podobały?
Czytam medeę, czytam Ciebie i mam takie poczucie, że Ty się w ogóle
nie wsłuchałeś w to, co mówiła medea. Jakbyś sam ze sobą gadał.
|