« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-02-12 17:34:11
Temat: Po co są choroby?Zagadka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-02-12 17:41:57
Temat: Re: Po co są choroby?On 12 Lut, 18:34, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Zagadka.
A po to, zeby sie wkurzac na jakiego panabaga, za to ze w
roztargnieniu wy produkowal jakies mikroby, i inne swinstwa!
J-23 Flegiell von Trop
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-02-12 17:56:36
Temat: Re: Po co są choroby?Dnia Thu, 12 Feb 2009 09:41:57 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
> On 12 Lut, 18:34, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Zagadka.
>
> A po to, zeby sie wkurzac na jakiego panabaga, za to ze w
> roztargnieniu wy produkowal jakies mikroby, i inne swinstwa!
>
> J-23 Flegiell von Trop
Nie.
Żeby Mu dziękować za to.
Bo dzięki chorobom nie musimy być zaskakiwani przez śmierć...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-02-12 19:17:20
Temat: Re: Po co sa choroby?
Uzytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:1d61sr3js0ovp$.iyihjsmbjqzk$.dlg@40tude.net...
> Zagadka.
Zadna zagadka tylko zle postawione pytanie. I odpowiedzi potem równie
idiotyczne!
Pzdr
Pawel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-02-12 19:43:28
Temat: Re: Po co są choroby?Ikselka pisze:
> Zagadka.
Psychiczne?
;-)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-02-12 20:03:58
Temat: Re: Po co są choroby?On 12 Lut, 18:56, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 12 Feb 2009 09:41:57 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> > On 12 Lut, 18:34, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Zagadka.
>
> > A po to, zeby sie wkurzac na jakiego panabaga, za to ze w
> > roztargnieniu wy produkowal jakies mikroby, i inne swinstwa!
>
> > J-23 Flegiell von Trop
>
> Nie.
> Żeby Mu dziękować za to.
> Bo dzięki chorobom nie musimy być zaskakiwani przez śmierć...
Co znaczy "zaskakiwani przez smierc"? Kazdy umrze, wczesniej lub
pozniej, chory czy zdrowy. A jak zdrowy, to na cholere choroby? Bo
jakie ma znaczenie to czy ktos jest w dobrej kondycji, skoro ginie np.
w wypadku komunikacyjnym?
W konkluzji: to mocno jest naciagana Twoja logika wdziecznosci
panubogu za costam. Bo co go to obchodzi? Wszystkie sprawy na swiecie
odbywaja sie niezaleznie od jakiejkolwik woli, i sily sprawczej
kogokolwiek.
J-23 Flegiell von Trop
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-02-12 21:38:57
Temat: Re: Po co są choroby?Dnia Thu, 12 Feb 2009 12:03:58 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
> On 12 Lut, 18:56, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Thu, 12 Feb 2009 09:41:57 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>> On 12 Lut, 18:34, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Zagadka.
>>
>>> A po to, zeby sie wkurzac na jakiego panabaga, za to ze w
>>> roztargnieniu wy produkowal jakies mikroby, i inne swinstwa!
>>
>>> J-23 Flegiell von Trop
>>
>> Nie.
>> Żeby Mu dziękować za to.
>> Bo dzięki chorobom nie musimy być zaskakiwani przez śmierć...
>
> Co znaczy "zaskakiwani przez smierc"?
W czasie. Zaskakiwani w czasie. Śmierć to tylko jedno mgnienie. (co inego
choroba=umieranie)
> Kazdy umrze, wczesniej lub
> pozniej, chory czy zdrowy. A jak zdrowy, to na cholere choroby?
Znasz kogoś, kto (bez wypadku) umarł zdrowy? Ile takich osób znasz? A ile
znasz takich, którzy umarli w wyniku obłożnej choroby? - we wszystkim są
skrajności, krzywa Gaussa obejmuje także przypadki śmierci ze starości lub
nagłej śmierci w wyniku mechanicznych zdarzeń w organizmie, ale liczyć na
taka śmierć byłoby naiwnością wobec liczbowych wskaza tej krzywej...
> Bo
> jakie ma znaczenie to czy ktos jest w dobrej kondycji, skoro ginie np.
> w wypadku komunikacyjnym?
Wypadki komunikacyjne wynikają ze złej woli lub nieuwagi człowieka, i też,
wg mnie, są zaplanowane i umieszczone na krzywej Gaussa razem z innymi
"nagłymi" przypadkami... Mowa była o chorobach.
> W konkluzji: to mocno jest naciagana Twoja logika wdziecznosci
> panubogu za costam. Bo co go to obchodzi?
Czyli jednak zakładasz, że jest, skoro zakładasz, że Go nie obchodzi?
:-P
> Wszystkie sprawy na swiecie
> odbywaja sie niezaleznie od jakiejkolwik woli, i sily sprawczej
> kogokolwiek.
Czujesz się opuszczony przez Boga?
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-02-13 10:27:18
Temat: Re: Po co są choroby?On 12 Lut, 22:38, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 12 Feb 2009 12:03:58 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
>
>
> > On 12 Lut, 18:56, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Thu, 12 Feb 2009 09:41:57 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> >>> On 12 Lut, 18:34, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>> Zagadka.
>
> >>> A po to, zeby sie wkurzac na jakiego panabaga, za to ze w
> >>> roztargnieniu wy produkowal jakies mikroby, i inne swinstwa!
>
> >>> J-23 Flegiell von Trop
>
> >> Nie.
> >> Żeby Mu dziękować za to.
> >> Bo dzięki chorobom nie musimy być zaskakiwani przez śmierć...
>
> > Co znaczy "zaskakiwani przez smierc"?
>
> W czasie. Zaskakiwani w czasie. Śmierć to tylko jedno mgnienie. (co inego
> choroba=umieranie)
>
> > Kazdy umrze, wczesniej lub
> > pozniej, chory czy zdrowy. A jak zdrowy, to na cholere choroby?
>
> Znasz kogoś, kto (bez wypadku) umarł zdrowy? Ile takich osób znasz? A ile
> znasz takich, którzy umarli w wyniku obłożnej choroby? - we wszystkim są
> skrajności, krzywa Gaussa obejmuje także przypadki śmierci ze starości lub
> nagłej śmierci w wyniku mechanicznych zdarzeń w organizmie, ale liczyć na
> taka śmierć byłoby naiwnością wobec liczbowych wskaza tej krzywej...
>
> > Bo
> > jakie ma znaczenie to czy ktos jest w dobrej kondycji, skoro ginie np.
> > w wypadku komunikacyjnym?
>
> Wypadki komunikacyjne wynikają ze złej woli lub nieuwagi człowieka, i też,
> wg mnie, są zaplanowane i umieszczone na krzywej Gaussa razem z innymi
> "nagłymi" przypadkami... Mowa była o chorobach.
>
> > W konkluzji: to mocno jest naciagana Twoja logika wdziecznosci
> > panubogu za costam. Bo co go to obchodzi?
>
> Czyli jednak zakładasz, że jest, skoro zakładasz, że Go nie obchodzi?
> :-P
>
> > Wszystkie sprawy na swiecie
> > odbywaja sie niezaleznie od jakiejkolwik woli, i sily sprawczej
> > kogokolwiek.
>
> Czujesz się opuszczony przez Boga?
> :-)
Nic nie czuje, jak o chodzi o boga. Indyferentyzm kompletny, czyt .
latamito. Lekcewaze wszelkie spekulacje myslowe majace na celu
skierowanie uwagi na jakiegos boskiego demiurga zawiadujacego swiatem.
Zatem dupa, nie jestem przez nikogo opuszczony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |