| « poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2007-08-15 11:59:33
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Marek Krużel wrote:
> czyli nie ma prawdy obiektywnej? :)
'Obiektywny' to już czysta abstrakcja... można w to wierzyć, ale... drzewa
to Ci obiektywnie chałupę może rozwalić, ale to będzie obiektywne dla
wszystkich, któłrzy mają wzrok i zobaczą, dla całej reszty już nie...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2007-08-15 12:00:23
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Wed, 15 Aug 2007 11:51:50 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
> szczerze rzekłszy nie odnajduję sensu w wałkowaniu przypowieści
Jn 8:31-32
31. Wtedy powiedział Jezus do Żydów, którzy Mu uwierzyli: Jeżeli
będziesz trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami
32. i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.
(BT)
Sens jest taki, że wierzący w Chrystusa powinni chyba posłuchać
zaleceń swojego nauczyciela, tak ? A nie słuchają, czym sobie
szkodzą, prawdę zaciemniają i jeszcze o Jezusie rozpowszechniają
fałszywą opinię, jakoby slużył zabobonom...
i zalecał ludziom takie rzeczy w miejsce prawdy.
--
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
Dlaczego wierzący nie poszukują (.) prawdy,
lecz zadowalają się obrządkiem zabobonu ? :o/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2007-08-15 14:08:58
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Wed, 15 Aug 2007 14:00:23 +0200, '''|'''J` napisze
> Sens jest taki, że wierzący w Chrystusa powinni chyba posłuchać zaleceń
> swojego nauczyciela, tak ? A nie słuchają, czym sobie szkodzą, prawdę
> zaciemniają i jeszcze o Jezusie rozpowszechniają fałszywą opinię, jakoby
> slużył zabobonom... i zalecał ludziom takie rzeczy w miejsce prawdy.
moim zdaniem człowiek nie potrzebuje autorytetów
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2007-08-15 14:15:31
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Wed, 15 Aug 2007 14:08:58 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>> Sens jest taki, że wierzący w Chrystusa powinni chyba posłuchać zaleceń
>> swojego nauczyciela, tak ? A nie słuchają, czym sobie szkodzą, prawdę
>> zaciemniają i jeszcze o Jezusie rozpowszechniają fałszywą opinię, jakoby
>> slużył zabobonom... i zalecał ludziom takie rzeczy w miejsce prawdy.
>
> moim zdaniem człowiek nie potrzebuje autorytetów
A kultury potrzebuje, by się mu zawiązał język
i ludzka świadomość ?
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
Dlaczego wierzący nie poszukują źródła prawdy,
lecz zadowalają się obrządkiem zabobonu ? :o/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2007-08-15 14:26:27
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Wed, 15 Aug 2007 13:59:33 +0200, bazyli4 napisze
>> czyli nie ma prawdy obiektywnej? :)
>
> 'Obiektywny' to już czysta abstrakcja... można w to wierzyć,
> ale... drzewa to Ci obiektywnie chałupę może rozwalić, ale to
> będzie obiektywne dla wszystkich, któłrzy mają wzrok i zobaczą,
> dla całej reszty już nie...
czyli jednak coś jest obiektywne, tylko że niektórzy zmuszeni są
opierać się na bardziej pośrednich źródłach informacji, podobnie
ja nie potrafię sprawdzić wszystkich ustaleń naukowców, to jednak
jeszcze nie powód by w miejsce wiarygodności źródeł informacji
kwestionować prawdę obiektywną... no chyba że kwestionujesz tylko
jej uniwersalną użyteczność, co jednak nie zgadzałoby mi się
z Twoim poprzednim wyznaniem ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2007-08-15 14:32:20
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Wed, 15 Aug 2007 16:15:31 +0200, '''|'''J` napisze
>> moim zdaniem człowiek nie potrzebuje autorytetów
>
> A kultury potrzebuje, by się mu zawiązał język i ludzka świadomość ?
widziałeś gdzieś kulturę bez kultury? ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2007-08-15 15:01:07
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Wed, 15 Aug 2007 14:32:20 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>>> moim zdaniem człowiek nie potrzebuje autorytetów
>>
>> A kultury potrzebuje, by się mu zawiązał język i ludzka świadomość ?
>
> widziałeś gdzieś kulturę bez kultury? ;)
A widzialeś kulturę bez autorytetów ? :o)
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
Dlaczego wierzący nie poszukują źródła prawdy,
lecz zadowalają się obrządkiem zabobonu ? :o/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2007-08-15 15:10:48
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Wed, 15 Aug 2007 17:01:07 +0200, '''|'''J` napisze
>>>> moim zdaniem człowiek nie potrzebuje autorytetów
>>>
>>> A kultury potrzebuje, by się mu zawiązał język i ludzka świadomość ?
>>
>> widziałeś gdzieś kulturę bez kultury? ;)
>
> A widzialeś kulturę bez autorytetów ? :o)
tylko że to świadczy jedynie o tym że specjalizacja jest
czymś nieuniknionym, tak więc to autorytet potrzebuje
ludzi, a nie odwrotnie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2007-08-15 15:22:12
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Wed, 15 Aug 2007 15:10:48 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>>>>> moim zdaniem człowiek nie potrzebuje autorytetów
>>>> A kultury potrzebuje, by się mu zawiązał język i ludzka świadomość ?
>>> widziałeś gdzieś kulturę bez kultury? ;)
>> A widzialeś kulturę bez autorytetów ? :o)
>
> tylko że to świadczy jedynie o tym że specjalizacja jest
> czymś nieuniknionym, tak więc to autorytet potrzebuje
> ludzi, a nie odwrotnie
Twoim zdaniem małe dziecko nie potrzebuje żadnych autorytetow ?
--
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
Dlaczego wierzący nie poszukują źródła prawdy,
lecz zadowalają się obrządkiem zabobonu ? :o/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2007-08-15 16:23:54
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Marek Krużel wrote:
> czyli jednak coś jest obiektywne, tylko że niektórzy zmuszeni są
> opierać się na bardziej pośrednich źródłach informacji, podobnie
> ja nie potrafię sprawdzić wszystkich ustaleń naukowców, to jednak
> jeszcze nie powód by w miejsce wiarygodności źródeł informacji
> kwestionować prawdę obiektywną... no chyba że kwestionujesz tylko
> jej uniwersalną użyteczność, co jednak nie zgadzałoby mi się
> z Twoim poprzednim wyznaniem ;)
Nie tak... kwestionuję samo pojęcie, istotę i zakres działania czegoś
takiego, jak 'obiektywny'... ontologicznie jestże się toto w stanie jako
tako utrzymać, ale poza śwaidomością, rzekłym, jest absolutnie nieużyteczne
i platoniczne bardzo... jeśli już coś można by uznać za paraobiektywne to to
coś, co by było intersubiektywnie sensowne... jeśli jest komunikowalne w
jakikolwiek sposób... istnienie 'Prawdy', szczególnie obiektywnej nie może
się utrzymać chocby dlatego, że język nie należy do świata faktów, a prawdę
właśnie tam, w świecie faktów umieszcza, nie mogąc jej dotknąć... jest co
prawda kilka rodzajów definiocji prawdy, która z lekka omija ten problem,
ale wraz posługując się językiem, nie dociera do faktów... tak jakoś...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |