Data: 2005-02-11 18:23:09
Temat: Re: Po prostu post
Od: "Paula" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Lecz o dziwo nie tylko ja jestem ciągłym krytykiem, często bywam też
>> krytykowana przez innych, choć szczerze powiedziawszy pewnym
>> osobom jestem wdzięczna, iż wskazały mi moje wady.
>
> No więc właśnie - chciałem dyskretnie zapytać, jak odróżniasz osoby,
> których krytykę przyjmujesz, analizujesz ją, a nawet czasem o nią
> prosisz, od innych osób, które Cię również krytykują nagminnie.
> Po czym poznajesz, że dana krytyka jest konstruktywna a inna nie?
Każda krytyka powinna być konstruktywna. Chyba, że są takie krytyki dawane
komuś "na złość", wtedy to inna kwestia. Analizuję i jestem wdzięczna za
krytykę, która uświadamia mi moje wady, z których zaczynam zadwać sobie
sprawę. Konstruktywną nie jest dla mnie krytyka, która mówi, że nie powinnam
okazywać ludziom dobroci i zaufania, bo zostanę przez ich oszukana. Gdy ktoś
krytykuje za tego typu rzeczy, to owa krytyka nie może być konstruktywna.
Gdy sama czuję, że słowa czyjejś krytyki mają sens i są prawdziwe, mówią
prawdę o mnie i o moich wadach, to wtedy będzie to krytyka konstruktywna :]
> Rysuneczek, który usiłowałem wydobyć w Twojej wyobraźni
> wygląda następująco [wybacz mi, o ile nie trawisz rysuneczków;
> ja jestem też wzrokowcem (jak Przem), a ponadto uważam, że
> słowa są zwykle narzędziem ograniczającym przekazy, które
> mogłyby, dla swego dobra, być tworzone od podstaw w mózgach
> odbiorców - właśnie na podstawie nieskażonych słowną i zawsze inną
> interpretacją, materiałach. Kłopot w tym, że również obrazki trzeba
> interpretować... na podstawie tego, co we własnych głowach
> zgromadzone ;)].
>
>
> Model nauczania poprzez krytykę
>
> ^ (wiek osoby P)
> | \=?/
> 35|\ / \ / x
> | \ / \ / / \
> | \ / \ / / \
> 20| \ / x / \
> | \ / / \ /
> \
> | \ / / \ /
> \
> 5 | x / \ /
> \
> | / \ / \ /
> \
> o------|-------------------|-----------------|------
--> (wiek osoby P)
> 5 20 35
> - obszar stożkowaty pod punktem x - ilość osobników
> krytykowanych przez osobę P
> - obszar stożkowaty nad punktem x - ilość osobników
> krytykujących osobę P
>
> Pytanie - jak w funkcji wieku będzie prawdopodobnie wyglądała
> w tym modelu, kreatywność osoby P?
Sądzisz, że wraz z upływem czasu będę się starać coraz bardziej zgorzkniała
i chętna do krytykowania innych? Heh...ja myślałam, że w życiu jest na
odwrót. Że im ktoś jest starszy, to staje się bardziej tolerancyjny, zaczyna
rozumieć ludzi i akceptować ich wraz z ich wadami, że zaczyna się godzić żyć
z tymi ludźmi i przestaje próbować ich zmieniać.
>> Mam się zmienić w faceta i pokazać innym, że nie latam za cyckami i
>> spódniczkami?? :))
>
> :))... coś w tym rodzaju zapewne;). Tylko jak pokazać, ze się czegoś
> _nie robi_? Przez robienie czegoś innego...;)? To chyba nie to....;)
Dlaczego nie? Wg mnie to dobry sposób.
> A, nawiasem mówiąc, co złego jest w lataniu za cyckami - bo chyba
> niezbyt dokładnie słuchałem wykładu...;))?
Heh...nic. Coś złego jest jedynie w stawianiu cycków na piedestale.
>> > Tłumaczeniem nie tego, "jaki powinieneś być", ale _dlaczego_warto_ być
>> > takitoataki, a przede wszystkim "dlaczego świat jest taki, jaki jest"
>
>> Właśnie o tym pisałam w poprzednich postach - dlaczego warto być
>> porządnym
>> człowiekiem. Wtedy można dostrzec ważniejsze wartości, niż owe "cycki i
>> spódniczka"
>
> Rezygnując z tych drugich?
> Nie... na pewno tak nie myśłisz. Trzeba zachować harmonię zapewne...
Owszem. I równowagę między jednym a drugim. My natomiast rozpatrzaliśmy
aspekt, w którym cycki i spódniczka górowały.
>> > (i bez oszukiwania, że wie się wszystko)
>>
>> A czy ja coś takiego powiedziałam?
>
> Nie, skądże znowu. Ale dlaczego się "bronisz"?
> Czy nie dlatego, ze jesteś nastawiona na to, ze wszyscy będą Cię
> krytykować?
Nie, skądże znowu :)
Nietoperek
|