Użytkownik "spentajaza ()" <k...@a...mazda.pl> napisał w wiadomości
news:1wro6nohfhx1x$.n5rgio1b70sv.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 15 Dec 2006 00:03:29 +0100, tren R napisał(a):
>
> > Spenta Jaza () napisał(a):
> >
> >> Nie bardzo...
> >> Lubisz mieć wszystkich poszufladkowanych według nicków ?
> >> A ja niekoniecznie, bardziej interesuje mnie temat
> >> wątku i poruszony problem...
> >
> > ale do kurwy nędzy, miło jest mieć ciągłość dyskusji
>
>
> Miło jest zjebać każdą napotkaną laskę,
> ale niekoniecznie dla laski, tak ? :o)
>
> > i nie zastanawiac się czy spętana azja która dorzuciła coś w wątku to ta
> > sama azja co araelazja czy inna srazja, kapewu?
>
> A po chuja sie nad tym w ogóle zastanawiasz ?

Ciekawie.
Fakt. Głupio się czuje człowiek, odpowiadający nikowi,
cytując nik jako kontrargument, za którym jest ten sam człowiek.
Niemożność prawidłowej argumentacji.

Ziemia jest płaska.
Ziemia jest okrągła.
Ziemia spoczywa na żółwiu.

Nadanie dla tych informacji odmiennych ników. Może dać
rozeznanie w pojęciach, ale nie wnosi, to nic w wiedzę
nikozmieniacza.

Jak głębiej sięgnąć, nikozmieniacz, nie posiada swojej osobowości,
lub jest graczem.
Lub manipulantem.
Czyli nikim.
Co prawda w rozwoju społecznym jest przydatne manipulanctwo.
Ale w rozwoju osobowościowym, kłopotliwe.

Jak gracz przyjmuje reguły gry, to ok.
Do tego są laufry łebskie :-)))
Choć dębina wieżą pachnie.

Społecznie Tobie przydatna cecha, jest nieprzydatna
społeczeństwu.
Jak cię zatrudnić, gdy masz rozdziesięciorzenie jaźni?
A pewnie taki się znajdzie, któremu kiciora wciśniesz.
Załóżmy, że będziesz sprzedawcą.
I to efektywnym, bo na trąbisz do ucha klientom co chcą.
Ok.
Rozumiem, że głęboko masz w dupie, jaki to skutek odniesie,
byle kasiora spływała.
I kiedyś, miniesz gościa, z karteczką przy boku...
"Zbieram na komornika, bo zaufałem... tu Twój jeden z ników"

Odpowiedzialność za siłę słowa, to jedna z podstawowych
"cech człowieka".

Wszak nie masz to znikąd.
Dano Ci możliwość, nauczenia się pisać i czytać, a nie tylko
wegetacji wśród wilków. Tarzanie. :-)))

Popatrz.
Wpadłeś (nie pierwszy) na dobry pomysł.
To jakby twórcze.
Ja osobiście lubię Twoje posty.
Bez analizy Przemkowej, zaskoczyłem od razu.

Jednak to będzie Twój problem, a nie czytaczy.
Choć wiem, jak wygląda Twoje podejście do etyki.

Możesz nie znaleźć tego, co szukasz.

Dla jasności. Od lat nie sprawdzam path i subiektów,
i całej reszty.
Choć... widzę gdzie "zdechła mucha", lub "markietanka".

A żeby Ci poprawić humor... to Zyz (potocznie ...zzz) też miał
ten problem. Jak i wielu.

A mnie ustawił Pan JeT.
Zadając pytanie...
"A wiesz czemu powinieneś podpisywać się, imieniem i nazwiskiem?"

Dobre pytanie, to było.
Pozostawię Ci je.

ett

odpowiedź zajmie Ci parę lat :-))
No niestety.

Aby Ci zająć mózg czym innym.
Popatrz na słowo - rozdziesięciorzenie
z kropką nad zet, wygląda inaczej.