Data: 2006-12-15 09:00:28
Temat: Re: Pobawiłem się w małego śledczego
Od: "niezbecki" <s...@l...po>
Pokaż wszystkie nagłówki
spentajaza ()<k...@a...mazda.pl>
news:1puy3n0t5ft2h$.1srqdjyw20p9p.dlg@40tude.net
[...]
> > czy jak rozmawiasz z kimś w realu, wybiegasz co minute za drzwi i
> > wracasz przebrany a to za czerwonego cipiórka, a to za fryderyka
> > szopena? ee.
>
> To grupa dyskusyjna to jest to samo, co rozmowa
> z kimś w realu ? Masz na chuju klapki czy co, brat ?
> Żadnych nowych możliwości nie daje internet ?
> Daje, ale nie masz ochoty spróbować ?
> No ale ja mam... ?
> Nie tolerujesz odmnienności ?
[...]
To i ja się określę, a co :)
Twoje zmiany nicków i adresów nie są w żaden sposób uciążliwe czy irytujące,
przede wszystkim dlatego, że nie kreujesz pod poszczególnymi nickami różnych
osobowości (niezależnie od nicku i adresu nie ma problemu z rozpoznaniem, że
pisze jedna osoba - chociaż z drugiej strony, po co pisać pod różnymi
nickami, skoro nie ma to odzwierciedlać złożoności osobowości :) - no nic,
traktuję to jako nieszkodliwego bzika).
Zresztą nawet gdyby się okazało, że Twoja jedna w wielości nicków osoba
występowała kiedyś na psp pod innym nickiem lub ich mrowiem, to właściwie co
z tego? Tylko dobrze by było się kiedyś dowiedzieć pod jakim/jakimi :) Dla
poszerzenia wiedzy i większej dziwności świata :)
Paff
--
"Why were the captors of Gilad Shalit not pursued within minutes of his
kidnapping? Similarly, why was Hizbullah given enough time to smuggle
Goldwasser and Regev away?"
- z listu otwartego matki izraelskiego żołnierza do Olmerta
|