Użytkownik "Kasia" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:avbrpv$e6n$1@news.tpi.pl...
> Jutro wybieram sie do szpitala w celu zalozenia szwu okreznego na
> szyjke...tzw"podszywki" strasznie sie boje szpitali(nie wiem dlaczego),nie
> wiem jak dlugo tam zostane i czy nie bedzie jakis opkropnych
> komplikacji....Pocieszcie mnie prosze troche...Pozdrawiam Kasia

moze trzymaj sie lepiej nazwy "szew okrezny na szyjke macicy"... "podszycie"
brzmi okropnie...
jak kazdy zabieg moze on prowadzic do roznego rodzaju powiklan np: indukcja
czynnosci skurczowej macicy, jednak czestosc ich wystepowania jest nikla...
jesli pacjentka jest odpowiednia do zabiegu przygotowana nie niesie to za
soba wiekszego ryzyka...
wiekszym ryzykiem jest niezalozenie szwu... poniewaz w wiekszosci przypadkow
prowadzi do porodu przedwczesnego lub poronienia
standardowy czas pobytu pacjentki na o/o Pat Ciazy w takim wypadku to ok
8-10 dni jesli nie ma zadnych dodatkowych problemow - czytaj => posiewy sa
jalowe i nie ma czynnosci skurczowej czy tez krwawienia wystepujacych po
zabiegu...
to tak w skrocie... w zolnierskich slowach...
jesli cos Cie niepokoi to pytaj konkretnie bo to temat rzeka...
oczywiscie zaraz znajdzie sie kilka osob ktorych babcia lub ciocia mialy
taki szew i bardzo zle skonczyly... ale tym sie nie przejmuj... ludzie
rzadko chwala sie tym co sie udalo.. za to porazkami swoimi lub cudzymi
lubia sie napawac latami...

--

WaldiM

Serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl