Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Poddaję się
Date: Tue, 9 Mar 2010 10:02:16 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 40
Message-ID: <hn52q6$vhs$1@news.onet.pl>
References: <hn51vf$s35$1@news.onet.pl> <hn52bh$tg6$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: cic232.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1268125318 32316 83.31.26.232 (9 Mar 2010 09:01:58 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Mar 2010 09:01:58 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:520454
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hn52bh$tg6$1@news.onet.pl...
> Vilar pisze:
>> Utknęłam w dziesiątym poście...
>>
>> Ale napatoczyłam się na Ixi strzelającą na słuch (absolutny zresztą), ale
>> za to z zamkniętymi oczami....
>> (i tu mam przed oczami scenę godną Akademii Policyjnej 9)
>>
>> Były gdzieś jeszcze takie perełeczki?
>
> Widzę, że też głównie fascynacja Ixi i próba obalenia
> jej kultu przyciągnęła cię dziś na psp.
> Jednak strzelanie na słuch w warunkach niedoświetlenia,
> to jest standardowa umiejętność chociażby pracowników ochrony,
> którą swojego czasu zaprezentował nawet Costner w Bodyguardzie ;-P
> ENder
Kawka mnie tu przyciągnęła drogi Pimpusiu, kawka....
Trudno nie fascynować się Ixi, skoro produkuje takie teksty (nawet go sobie
zapisałam i będę się nim raczyć w wolnych chwilach).
Kultu obalać nie zamierzam. Ba, nawet jestem w stanie go pielęgnować, pod
warunkiem, że przedmiot kultu będzie tworzyć w sposób tak radośnie
nieskrępowany. Za dużo radości z tego czerpię :-))), żeby mieć jakiekolwiek
anse.
Co do strzelania.
To strzelałam tylko na strzelnicach i tylko po nocach (jakoś tak
wychodziło).
Ale zawsze jakaś cholera włączała światło :-)))). Chyba czuję się
poszkodowana.
I nigdy, ale to nigdy nie było przy tym Costnera! Nosz cholera jasna :-)))))
MK
|