Data: 2010-03-10 23:29:56
Temat: Re: Poddaję się
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Thu, 11 Mar 2010 00:19:53 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Wed, 10 Mar 2010 23:59:39 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Nie ma obietnicy, nie ma zdrady. Koniec i kropka.
>>>> Partnerka Endera wierzy w tę obietnicę, chociaż nieusankcjonowaną
>>>> przysięgą małżeńską.
>>> To nie jest kwestia wiary, lecz świadomości.
>>> Jestem pewna, że gdyby chciała (lub uważała za konieczne), doprowadziłaby
>>> do obietnicy. Lecz mam pewność, że jest mądrą kobietą i rozumie, że
>>> obietnica pod presją jest jeszcze mniej zobowiązująca, niż jej brak...
>>
>> Przecież czeka na oświadczyny.
>
> Powiedziała Ci?
> A poza tym czekanie to raczej mało zdecydowana postawa.
Ender powiedział. On w tym związku dzieli i rozdaje.
--
Paulinka
|