Data: 2010-03-11 17:10:59
Temat: Re: Poddaję się
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie tylko takie.
Wiele innych kobiet - także.
Np moja przyjaciółka, o której ci kiedyś wspominałem - także.
Wolałbym kogoś takiego jak m.in Paulinka - czy nie napisałem
tego wystarczająco wyraźnie?
Czy trzeba ci to kilka razy powtórzyć, abyś "załapał" co się do
ciebie pisze?
Jeśli mężczyzna tworzy związek z kobietą, która zasługuje na
jego miłość, to jest to coś takiego, co mógłbym ci opisać na
zasadzie opowieści o kolorach daltoniście.
Innymi słowy: nie każdy mężczyzna, który mógłby się sprzedawać
równie tanio jak ty (z porównywalnym skutkiem), jest zdolny
do pozazdroszczenia ci, nawet gdybyś zamiast 1,5 kobiety
~miał ich 10x, czy 20x więcej. ;)
Potrafisz to zrozumieć w ogóle, mały? :)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hnb6ve$l8e$1@news.onet.pl...
Lekarka nie jest wcale napalona
i chodzi mi o to, za co byś ją wolał (Paulinkę)?
Co byś z nią robił, czego ja nie mogę powiedzmy z inną?
Kłócił się? Bo tego faktycznie nie robię z innymi kobietami.
Czy coś jeszcze innego?
|