Data: 2000-07-03 10:47:02
Temat: Re: Podejrzenie o nadcisnienie - i co dalej?
Od: "Andrzej Bienias" <a...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jacek" <o...@p...com> wrote in message
news:atZ75.8846$Qw1.202096@news.tpnet.pl...
> Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> wrote in message
> news:Pine.GSO.4.21.0006281927340.27015-100000@dorota
.am.torun.pl...
> > On Tue, 27 Jun 2000, Loozer wrote:
> > > - skad sie ta przypadlosc bierze? (jestem kilka lat przed
trzydziestka,
> moj
> > > ojciec tez to podobno mial tyle, ze po piecdziesiatce)
> > nadcisnienie moze byc samoistne (jest to najwieksza czesc przypadkow)
> > - czyli jego pochodzenie do konca nie jest znane - wystepuje rodzinne
> > a jego przyczyna jest wieloczynnikowa. Nie ma mozliwosci trwalego
> > wowczas wyleczenia - skutecznie sie go leczy lekami
> > przeciwnadcisnieniowymi z reguly do konca zycie
> Bzdura na resorach.
[...]
> Tluszcze oczywiscie zwierzece, bialko najlepiej z zóltek jaj i podrobów a
> weglowodany w postaci skrobii.
> Dla przykladu podam ze moi znajomi i rodzice maja cisnienie takie jak ja,
> czyli 120 /70.
> Niezaleznie od wieku.
Eee tam. To dopiero jest bzdura na resorach!!!
_Tylko_i_wylacznie_ wegetarianizm i absolutnie nic innego!!! ;-PPP
A tak serio:
160-140/90-80 przed i 120-115/70-65 po przejsciu na wege.
> Pozdrawiam
> Nie daj sie truc przez lekarzy na sluzbie producentów leków!!!
> Jacek
> > Pozdrowienia
> > Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
Pozdrawiam,
Andrzej
|