Data: 2002-07-02 13:26:18
Temat: Re: Podobieństwa czy różnice?
Od: "Ania K." <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czytając już miałam na końcu języka
> że dla udanego
> związku potrzebne jest jedno i drugie w rozsądnych
> ilościach, ale może można ten temat jakoś rozwinąć?
no i tak jest.
U nas można zauważyć różnicę charakterów. Ja jestem impulsywny nerwus (brrr
:-)), a mój TŻ jest na szczęście spokojniejszym facetem. I to chyba nas
bardzo cementuje. Bo jakby takie dwie "mnie" się spotkały w małżeństwie to
działoby się oj działo :-).
Na szczęście mamy też podobieństwa. A chodzi tu o poglądy, podejście do
życia w kwestiach bardzo ważnych, bo w niej ważnych też się różnimy i dzięki
temu mamy o czym dyskutować.
Wygląda na to, że nas cementuje więcej różnic, ale za to podobieństw w
najważniejszych kwestiach.
Pozdrawiam marząca o wypoczynku wakacyjnym szczególnie w ten upalny dzień z
plączącym się językiem
Ania
|