Data: 2004-03-10 18:19:53
Temat: Re: Pojechane po emocjach - nieładna zagrywka....
Od: "matania" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ten od złotej ryPki
> łaaaał wreszcie zaczęłaś gadać po ludzku, ja niestety muszę swoje pośladki
> jeszcze trochę potrzymać na krzesełeczku, bo kończeę robótkę, a od czasu
do
> czasu wskakuję tu i hulam jak halny WIOTER.
> Co do piersi, u nas we wsi gadają, że jak się na sy=utku zawiesi 7 kilowy
> obciążnik, to podobno naciąga skórę na twarzy i mniej się marszczy :)
>
> Gdzie tam się teoretyzuje - bardziej terroryzuje - ja akurat jestem jak
> najdalszy od teoretyzowania.
> No, to miłego wieszania ciężarków.
>
> "Wirować z tobą chcę całą noc..."
ble ble ble nie kwalifikujące się na komentarz więc życzę Ci tylko większego
zintensyfikowania pofałdowania (pomarszczenia znaczy) kory mózgowej, inaczej
faktycznie ino ciężarek a że halny wieje (patrz post Sky z dzisiaj) pora
idealna na plum.
pozdrawiam, Matania
|