Data: 2004-01-30 11:08:12
Temat: Re: Polak Potrafi-won biurokracji :)
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bvd9r1$i2a$1@news.onet.pl...
Fajny program, fajnie ze to podales.
Jest tam takie zdanie:
> Może powinni w nią zagrać także urzędnicy z Brukseli?
- zdanie sugeruje, ze "glupi urzednicy w Bruksli powinny sie tego nauczyc".
To nie tak! - to nie glupota, NIE niewiedza tworzy takie
instytuacje-molochy,
ktora same z soba nie potrafia sobie dac rady!
Rzecz w tym, ze glownym celem urzednika, kierownika Kowalskiego, czy Smita
jest trzymanie sie wladzy, stanowiska, a _na_drugim_miejscu_ jest sprawnosc
dzialania instytucji. Dotyczy to Ciebie i mnie tez!
Wiec jezeli kieronik Kowalski moze przyjac swoja kochanke-blondynke na
niepotrzebne stanowisko,
to to robi, a w .... (tam gdzie sloneczko afroamerykanowi nie dochodzi) ma
to ze niepotrzenie
obciazy to instytucje. I tu jest sedno.
Szef calej tej instytucji jest wybrany z klucza partyjnego i jego celem jest
poobsadzenie stanowisk
ludzmi partii, swoimi, zadanie instyrucji to cel 2go rzedny.
I teraz psychologia: nie mozna narzekac na Kowalskiego, 90% z nas robi
wlasnie tak (negatywnie),
za duzo juz widzialem :)
Potrzebny jest nazdzorca ktory zadba o dobry interes, chwyci w odowiednmi
momencie za morde,
ktory zmieni niekorzystne uklady. Dzieje sie tak w ... firmach prywatnych,
bo wlasciciel chce dobra firmy zeby sobie kase napelnic, rzadko zatrudnia
kochanke, bo
mu firme zniszczy :)
Rzecz jest NIE w glupocie urzednika!
Duch
|