Nicki wrote:
>
> >
> > O wrazeniach z uzytkowania swiezo nabytych kosmetykow do pielegnacji
> > napisze pozniej, troche sie tego zebralo i czuje aktualnie,ze nie
> > podolam, totez proszeohrrrrrr....... ;-)
>
> ak kobieto! Nobla trzeba ustanowic w jakiejs madrej kategorii specjalnie
> dla Ciebie ;)
> Czytalam wciagnieta w lekture twojego posta tak bardzo ze nawet
> niedoskonalosci kosmetykow Diora i podobnych mnie nie zrazily (choc wiem ze
> teraz bede na nie uwazac) bo tekst byl tak przedni:)
> moje gratulacje :)

Jej, dziekuje :-)

> A co do polecanych to uwazam ze dobrze ze wkoncu skusials sie na odzywke
> Henny ja uzywam z powodzeniem od latu paru, ale ja jestem nalogowa czytaczka
> wannowa wiec u mnie nie problemu przesiedziec 20 minut w wannie :)
> A szmapon Straubal mnie korci, zwlaszcza ze ostatnio jakas wyblakla jestem
> na glowie, tylko pytanie mam. Mianowice: czy te polyskiwanie wlosa nie
> zmatowieje kiedy uzyje pianki czy zelu (niestety musze ujazmic te loki i
> inne pióra na mym lbie bo inaczej mam afro :)) ?


Mnie nie matowi, a pianki do ukladania uzywac musze, inaczej
wygladalabym, jakby piorun w szczypiorek..;-) Myje tym szamponem, czasem
nie tak, jak powinnam, bo powinnam go chwile na glowie potrzymac, ale
zwykle myje glowe nad wanna i zwyczajnie nie mam cierpliwosci, zeby tak
przez chwile sobie z glowa w dol wisiec, totez myje, splukuje, nakladam
pianke i susze, suszarka w dodatku. Wlosy ukladaja sie przyzwoicie i
maja ladny, zdrowy polysk, wiec nadal polecam. Co do lokow - zazdroszcze
Ci, mnie sie wlosy lekko kreca, wolalabym miec konkretne loki, ale nie
mam na nie innego pomyslu, niz trwala, ktorej nie chce, a po rozmaitych
preparatach wzmacniajacych skret albo mnie pierzasci, albo mam wlosy
proste i jak po wichurze tysiaclecia :-( Smutek i nostalgia - ot, co.

Pozdrawiam :-)

Tib


--
http://www.fun.from.hell.pl/2003-03-24/Hot_chick_wit
h_nice_pussy.jpg
|-mamo pomurz chomik uciekl-|
-:c...@a...pl : Tlen katka25 : GG 41717 :-
================================================