Data: 2015-11-05 15:47:40
Temat: Re: Polska NIE dla Muzułmanów!
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-11-05 o 15:14, Przemysław Dębski pisze:
> W dniu 2015-11-05 o 12:38, FEniks pisze:
>> Ojoj, a Danię sprawdziłeś? Szwecja zdaje się też jakieś kolonie ma.
>> Dorzuciłam te kraje, które uważane są za najbogatsze w Europie. Chyba
>> nic w tym dziwnego, skoro mówiłeś o dobrobycie. No i te kraje
>> najbardziej są oblegane przez imigrantów, to naturalne. Reszta, cóż,
>> geografia trochę działa na ich niekorzyść, to im się dostaje. Na naszą
>> niekorzyść też działa(-ła), choć w inny sposób.
>
> W ostatnim zdaniu piszę o niektórych państwach, które w jakiś pośredni
> sposób itd. A zresztą nie ma problemu, możemy Danię i Szwecję dorzucić
> do wielkie czwórki, a co z resztą ?
Jeszcze Chiron coś dorzucił. ;)
> Moim zdaniem reszta niczego Arabom
> winna nie jest. A jak też wcześniej pisałem, powodów do solidaryzowania
> się żadnych nie widzę.
Ale spójrz na to solidaryzowanie się - chyba nie jest jakieś zbytnie z
naszej strony? Te kraje bardziej na południu (a nie mające "za uszami")
to mają kłopot z racji położenia.
>>> To, że ludzie wybierają takich ja mówisz przywódców, nie znaczy że są
>>> głupi i źli. Są poddawani sprytnej obróbce przez cwaniaków. Nie byliśmy
>>> w UE i tak było, jesteśmy w UE i pod tym względem nie zmieniło się nic.
>>> A pardą zmieniło. Przed wejściem do UE cwaniaki trzymały nas za mordę,
>>> po wejściu do UE nadal nas trzymają i przy okazji sami są trzymani.
>>> Jeśli już chcesz nas porównywać do Ukrainy i że w porównaniu z nimi u
>>> nas jest dobrobyt, to zwróć uwagę na fakt, że ten "dobrobyt" u nas nie
>>> wynika z tego, że jesteśmy w UE a z tego, że aby ten "dobrobyt" powstał
>>> zostaliśmy zadłużeni na pokolenia w przód. Reasumując siedzimy po uszy w
>>> gównie w wypasionym i nowoczesnym kiblu.
>>
>> No i jak żyć, Dębska, jak żyć? ;)
>
> "Spisek", "jak żyć Dębska". Czy Ty aby czasem nie próbujesz mnie
> sprowokować do rzucenia epitetem by pokazać iż jestem klasycznym
> przedstawicielem "kochanego narodu" ? :) Prezentuję Ci swoje stanowisko
> w omawianych sprawach. Czy rzeczowość której tak brak Ci w narodzie,
> jest w moich wypowiedziach na niewystarczającym poziomie by podjąć
> polemikę ? :)
Piszesz, że tak źle i tak niedobrze, więc pytam - czy to w ogóle
możliwe, żeby było lepiej w takim razie? Ponarzekać to sobie możemy. Na
naturę ludzką, globalizację itd. (BTW Właśnie się dowiedziałam o tym, że
najlepsi polscy brydżyści oszukiwali w międzynarodowych zawodach i
prawdopodobnie przez większość swojej kariery).
No ale nic to, staram się widzieć też dobre strony.
> Łatwo dajemy się dzielić i na siebie samych napuszczać, więc jesteśmy
> dzieleni i napuszczani. Myślę, że z tym kłócić się nie będziesz.
Nie będę się z tym kłócić. Wydaje mi się wręcz, że pierwsza (tu w tej
dyskusji) na tę naszą słabość zwróciłam uwagę.
> Z tym,
> że Ty raczej widzisz to w ten sposób "se tak robicie, to tak macie".
Absolutnie nie. Raczej: "tak se robimy, to tak se mamy."
>> Ale popatrz na siebie - wkręciłeś się w te ośmiorniczki - dajesz się
>> wodzić za nos tym, którym na tym zależy. A to tylko przedstawienie było.
>
> ale którym tym ? Spisek ? :P
Tym cwaniakom, o których pisałeś.
> Cacy, ale co z tego że fachowiec pierwszego sortu, skoro i tak będzie
> łapę podnosił jak mu prezes czy przewodnicząca każe (po powrocie z
> napieprzanki w TV).
Nie wiem. Ale wiem, że jakąś strategię trzeba obrać. ;-P
>>>> A' propos - nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, że Sikorski był chyba
>>>> jedynym, który w czasie podsłuchanej rozmowy pytał "czy to będzie dobre
>>>> dla Polski?" Jak go wcześniej nie lubiłam, tak po aferze inaczej na
>>>> niego spojrzałam. ;)
>>>
>>> To Cię upewnię, nie zwróciłem uwagi
>>
>> No widzisz, taki drobiazg. Umykają Ci pozytywy.
>> Uśmiechnij się! :)
>
> Co Ty, jeszcze skurcz mnie złapie i tak mi zostanie .... :)
To czekolady więcej jedz. :)
Ewa
|