Data: 2003-02-07 18:01:02
Temat: Re: Polska i Polacy
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"bonifax" <b...@w...pl> wrote in message news:03020712032037@polnews.pl...
Ale przyznaje, że jadac za turystycznie za granicę majac do wyboru
> miejsce gdzie jest wielu Polaków i żadnego wybiore to drugie.
> Nie pytaj dlaczego.
No, chyba wiem. Przeciez jedziesz, aby poznac cos nowego, nie?;)
Sądzę, że w miare postepów kapitalizmu w Polsce będzie więcej
> usmiechu.
Z kapitalizmem ma to zwiazek zbyt odlegly, aby w ogole te kategorie tutaj
poruszac.
>Uśmiech jak sądzę koreluje z poziomem zycia.
Nie jest to takie proste. Np. poziom zycia w Polsce jest duzo wyzszy niz np.
w dziesiejszej Kenii, a Kenijczycy duzo czesciej sie usmiechaja - aha!
Widzisz, ty w sumie odpychasz od siebie mysl, ze to czlowiek sam osobiscie
jest odpowiedzialny za miny jakie wyswietla swiatu.
Moj, przebywjacy obecnie w Polsce syn mial niedawno taka przygode. Pewien
facet ( w dodatku docent, mieszkajacy pietro nizej) wlecial na niego z
wielkim wrzaskiem, ze halasuja. A oni halasowali, bo robili remont i wlasnie
sie przeprowadzali.Kuba wyjasnil to facetowi ( ktory i tak, oczywiscie sam o
tym wiedzial) i przeprosil.
"A co mi po panskch przeprosinach!" - wrzasnal znowu tamten.
Ten czlowiek mial wybor jak zareagowac podobnie mial wybor moj syn:jest
mlodszy, silniejszy, mogl facetowi po prostu dac w zeby. Ja tutaj nie widze
zadnego "slonca" czy genow tylko czyjes osobiste chamstwo - kategoria, jak
najbardziej indywidualego wyboru.
Kaska
|