Data: 2008-07-29 15:31:01
Temat: Re: Polskość a Kościół
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch wrote:
>> To co nazywasz "myśleniem samodzielnym", jest tylko myśleniem przeciw
>> czemuś albo komuś. Tak samo jak wszyscy czerpiesz informacje od
>> innych. Lubisz mieć wroga i jesteś przekonany, że z nim walczysz.
>> Zacznij czytać inne gazety, słuchać innych mediów, za wzór wybierz
>> innych autorów, a staniesz po innej stronie. ;D
> A tam, dlaczego musze byc po jakiejs stronie?
> Moze sam zyjesz w takim swiecie gdzie trzeba byc po jakiejs stronie?
> Przyklad: afera Lyzwinskiego gdzie rzekomo mial on miec dziecko...
> kilku znajomych sie nakrecilo "co za afera!". Mowilem - spokojnie,
> to akcja medialna. Na to skoczyli jak oparzeni - nie zadna akcja tylko
> afera!
> I co sie okazalo? Ze Lyzwinski wcale nie byl ojcem dziecka!
> Histeria medialna.
> Podobnie z jedna osoba na grupie, ktora potrafi wysluchac dlugich
> audycji Radia Maryja zeby szukac tam jakis "obciachow" i "afer"
> Do tego zmierzam - nie dac sie ponosic histerii, ten za, ten przeciw.
> Ogladajmy swiat, wywazajmy opinie, bo wtedy jest ciekawie.
> Bo tworzenie takiej ludzkiej histerycznej papki jest na reke
> politykom. Zamiast temu ulegac, (jak ostatnia rzekoma afera PiS ktora
> tu Gavron przestawial),
> lepiej zobaczyc jakie sa motywacje tej afery i o co byla ta rozgrywka
> (okazalo
> sie ze sprawa miala drugie i kolejne dno).
I chcesz przez to powiedzieć, że wykazujesz samodzielne myślenie? Po prostu
opowiadasz się po stronie PiSowskiego widzenia świata. Wszędzie manipulacje,
układy, dominacja świadomie sterowanych mediów przez obcy kapitał (czyli
globalizacja). Szukając drugiego dna każdej sprawy, zatrzymujesz sie na tym
dnie, które Ci pasuje do wyznawanego poglądu.
Co to ma wspólnego z samodzielnym myśleniem, gdy codziennie jesteś atakowany
aferami, które Twoim zdaniem aferami nie są.
Gdybyś myślał samodzielnie, to odciąłbyś się po prostu od wszelkich mediów i
oddał medytacji. Zająbyś się sprawami wokół siebie, rodziny, sąsiadów - albo
zaszył w jakiejś głuszy, żeby nikt nie miał na Ciebie wpływu.
--
pozdrawiam
michał
|