| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-07-29 08:34:55
Temat: Re: Polskość a KościółUżytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał
>>>> Że też ja dopiero teraz trafiłam na Twój post.
>>>> Chapeau bas Ci za to, coś tu napisał.
>>>
>>> Nie "chepeau" tylko "moher bas" :)
>>
>> :o)
>>
>> Dokładnie, moherom Chrystus kojarzy się nieodnmiennie
>> z walką narodowowyzwoleńczą oraz interesem narodowym,
>> i utraconym Wilnem oraz Lwowem :o/
>
> Ty masz odwrotnie, tylko bardziej - tobie się WSZYSTKO kojarzy z
> Chrystusem. Odczep się od Chrystusa.
> Durniu.
No, siostra, Tobie sie temat "Polskość a Kościół"
w ogóle nie kojarzy z Chrystusem ?
Tak, wiem, narodowy patriotyzm używa Chrystusa
jedynie do podbudowania nacjonalistycznych nastrojów,
a szkoda, bo on i jego ewangelia zasługują na coś więcej :o)
zdar.brat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-07-29 08:52:23
Temat: Re: Polskość a KościółDnia Mon, 28 Jul 2008 17:49:50 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
> On 28 Lip, 22:13, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 27 Jul 2008 14:30:43 -0500, AW napisał(a):
>>
>>
>>
>>
>>
>>> Nie jestem praktykującym katolikiem. Prakykującą katoliczką była moja
>>> babcia, rodzice już nie. Owszem, byłem ochrzczony, ale zbytnio rozrabiałem
>>> na lekcjach religii, więc dali sobie ze mną spokój. Wychowałem się więc
>>> bez Kościoła.
>>
>>> Po latach doszedłem do wniosku, że rozwój duchowy może się odbywać
>>> różnymi drogami - poprzez taką czy inną religię, albo i bez. Na pewnym
>>> etapie jednostka powinna kroczyć już sama - religia w najlepszym razie
>>> może cię doprowadzić do pewnego punktu. To wszystko oczywiście
>>> odnosi się tylko do niektórych jednostek, pragnacych osiagnać wiedzę
>>> wyższego rzędu.
>>
>>> Z szerszej zaś prespektywy, na przykład z perspektywy historycznej, sprawa
>>> przedstawia się inaczej. W wielu krajach, a już szczególnie w Polsce,
>>> religia była i jest spoiwem społecznym. W niej właśnie jest osadzona nasza
>>> tożsamość narodowa.
>>
>>> Religia katolicka odróżniała nas od Niemców lub Rosjan na przestrzeni
>>> wieków. W jej kontekście powstawały nasze narodowe tradycje i wokół niej
>>> kształtowała się nasza kultura. W oparciu o nią byliśmy w stanie przetrwać
>>> niejeden kryzys.
>>
>>> I choć ogólnie Kościół rzymsko-katolicki ma na swoim koncie niemałe ciemne
>>> plamy, to akurat tu w Polsce odegrał on zdecydowanie pozytywną rolę.
>>> Dlatego nadwątlanie Kościoła Katolickiego jako instytucji, to cios
>>> wymierzony w polskość.
>>
>>> Opowiadał mi ojciec jak to za komuny zagorzali i nieprzejednani ateiści
>>> uczęszczali do kościoła, aby w ten sposób podeprzeć jedyną w Polsce
>>> instytucję, nie będącą narzędziem sowieckiego systemu. To byli ateiści,
>>> a jednak polscy patrioci. Rozumieli, że Kościół należy wspierać. Dziś
>>> wiele się zmieniło, ale tak jak przed wiekami, Kościół Katolicki jest nadal
>>> dla Polski filarem.
>>
>>> Dlatego należy go umacniać i podtrzymywać. Leży to w naszym interesie
>>> narodowym. Ludzie wewnątrz Kościoła powinni być ideowi i zwalczać
>>> konsekwentnie wszelką korupcję, nadużycia i nieprawości. To ich zadanie.
>>> Natomiast ludzie na zewnatrz powinni dbać o dobre imię Kościoła.
>>
>>> Wiedzą o tym świetnie siły globalizmu, których od dawna zamierzonym i
>>> obecnie bliskim już realizacji celem jest przekształcanie suwerennych
>>> narodów w tabuny bezwolnych, podatnych na proste manipulacje, ludzkich
>>> zwierząt.
>>
>>> Dlatego przy każdej okazji nadszarpują autorytet Kościoła. Szkodzą mu na
>>> wiele wyrafinowanych sposobów. Na przykład wciągając duchowieństwo
>>> w gry polityczne czy afery korupcyjne, albo propagując Kościół w jego
>>> najbardziej dogmatycznym, topornym i sprymityzowanym wydaniu.
>>
>>> Ich interesom służą też ci, co to w sposób cyniczny i tendencyjny plują na
>>> Kosciół przy lada okazji, bo sprzyja temu akurat klimat polityczny i
>>> wynikają dla nich doraźne korzyści. Należy ich za piętnować i ostro
>>> potępiać.
>>
>>> Jeśli chcemy utrzymać osobistą niezależność, zbiorową suwerenność,
>>> zdolność do wspólnych działań na rzecz narodowych interesów, bądź
>>> też polskość w jakimkolwiek wymiarze, to powinniśmy czynić co tylko
>>> w naszej mocy, aby Kościół Katolicki wzmacniać i uzdrawiać - słowem
>>> i czynem.
>>
>>> AW
>>
>>> .
>>
>> Że też ja dopiero teraz trafiłam na Twój post.
>> Chapeau bas Ci za to, coś tu napisał.
>> --
>> ====================================================
================
>> "Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
>> sobie to przyznać."
>> M.A.S.H.- Ukryj cytowany tekst -
>>
>> - Pokaż cytowany tekst -
>
> On zapomniał o autosugestii - głównej zmorze "jeśniej wyświeconych".
> Że też dajesz się nabrać na taki kit...
Mój kit jest identyczny - na nic się zatem nie nabieram.
> Kazdy ma taki świat, na jaki zasłużył...
A tak, żebyś wiedział :-)
Mój jest świetny :-)
--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-07-29 08:54:32
Temat: Re: Polskość a KościółDnia Tue, 29 Jul 2008 10:34:55 +0200, Zurwan napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał
>
>>>>> Że też ja dopiero teraz trafiłam na Twój post.
>>>>> Chapeau bas Ci za to, coś tu napisał.
>>>>
>>>> Nie "chepeau" tylko "moher bas" :)
>>>
>>> :o)
>>>
>>> Dokładnie, moherom Chrystus kojarzy się nieodnmiennie
>>> z walką narodowowyzwoleńczą oraz interesem narodowym,
>>> i utraconym Wilnem oraz Lwowem :o/
>>
>> Ty masz odwrotnie, tylko bardziej - tobie się WSZYSTKO kojarzy z
>> Chrystusem. Odczep się od Chrystusa.
>> Durniu.
>
> No, siostra, Tobie sie temat "Polskość a Kościół"
> w ogóle nie kojarzy z Chrystusem ?
> Tak, wiem, narodowy patriotyzm używa Chrystusa
> jedynie do podbudowania nacjonalistycznych nastrojów,
> a szkoda, bo on i jego ewangelia zasługują na coś więcej :o)
>
> zdar.brat
Nie jestem Twoją siostrą - to po pierwsze. Więc nie tytułuj mnie rodzinnie.
Po drugie - na pewno Chrystus nie kojarzy mi się z narodowym patriotyzmem
ani z jątrzeniem, a Tobie, jak widzę, przede wszystkim.
--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-07-29 09:03:29
Temat: Re: Polskość a KościółIkselka wrote:
...
>> On zapomniał o autosugestii - głównej zmorze "jeśniej wyświeconych".
>> Że też dajesz się nabrać na taki kit...
> Mój kit jest identyczny - na nic się zatem nie nabieram.
>> Kazdy ma taki świat, na jaki zasłużył...
> A tak, żebyś wiedział :-)
> Mój jest świetny :-)
Najświetniejszy kit. :D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-07-29 09:10:00
Temat: Re: Polskość a KościółUżytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał
> Nie jestem Twoją siostrą - to po pierwsze.
A wierzysz w Boga Ojca ? :o/
>Więc nie tytułuj mnie rodzinnie.
> Po drugie - na pewno Chrystus nie kojarzy mi się z narodowym patriotyzmem
> ani z jątrzeniem, a Tobie, jak widzę, przede wszystkim.
> --
Hmm..., odkrywanie prawdy nazywasz jątrzeniem, siostra ? :o/
Mt 10:34-36
34. Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię.
Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.
35. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką,
synową z teściową;
36. i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy.
(BT)
Podobnie z naszym domem Polską...
Twoim zdaniem Jezus był jątrzycielem ?
zdar.brat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-07-29 09:13:29
Temat: Re: Polskość a KościółZurwan wrote:
>>>>> Że też ja dopiero teraz trafiłam na Twój post.
>>>>> Chapeau bas Ci za to, coś tu napisał.
>>>> Nie "chepeau" tylko "moher bas" :)
>>>> o)
>>> Dokładnie, moherom Chrystus kojarzy się nieodnmiennie
>>> z walką narodowowyzwoleńczą oraz interesem narodowym,
>>> i utraconym Wilnem oraz Lwowem :o/
>> Ty masz odwrotnie, tylko bardziej - tobie się WSZYSTKO kojarzy z
>> Chrystusem. Odczep się od Chrystusa.
>> Durniu.
> No, siostra, Tobie sie temat "Polskość a Kościół"
> w ogóle nie kojarzy z Chrystusem ?
> Tak, wiem, narodowy patriotyzm używa Chrystusa
> jedynie do podbudowania nacjonalistycznych nastrojów,
> a szkoda, bo on i jego ewangelia zasługują na coś więcej :o)
A skąd Samouwielbiona ma o tem wiedzieć? Trochę wyrozumiałości! ;)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-07-29 09:25:03
Temat: Re: Polskość a KościółUżytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał
>> No, siostra, Tobie sie temat "Polskość a Kościół"
>> w ogóle nie kojarzy z Chrystusem ?
>> Tak, wiem, narodowy patriotyzm używa Chrystusa
>> jedynie do podbudowania nacjonalistycznych nastrojów,
>> a szkoda, bo on i jego ewangelia zasługują na coś więcej :o)
>
> A skąd Samouwielbiona ma o tem wiedzieć? Trochę wyrozumiałości! ;)
Hmm..., no ale ja nie pragnę krzywdy siostry Ikselki...
Z drugiej strony, skoro zepsuty ząb ją jeszcze nie boli,
to może rzeczywiście niepotrzebnie chcę go wyrywać :o)
Krótko mówiąc masz rację, brat.
> pozdrawiam
> michał
Hektar
-`@'-
<oo>__ .~*
( _ ) .__)
jestem.bardzo
Fałsz nie przetrzyma próby czasu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-07-29 09:30:31
Temat: Re: Polskość a KościółHej, głąbie, a co powiesz o "matce boskiej"?
Kojarzysz w ogóle takie "zjawisko"?
--
CB
Użytkownik "Zurwan" <j...@c...to.pieniondz.pl> napisał w
wiadomości news:g6mknj$5qp$1@inews.gazeta.pl...
> ... temat "Polskość a Kościół" w ogóle nie kojarzy z Chrystusem ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-07-29 10:03:55
Temat: Re: Polskość a KościółUżytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał
> Hej, głąbie, a co powiesz o "matce boskiej"?
Brat, chcesz mnie obrazić, czy podyskutować ?
> Kojarzysz w ogóle takie "zjawisko"?
Twoim zdaniem "matka boska" to zjawisko fizyczne ? :o/
moim zdaniem raczej psychiczne.
Tak czy owak o siostrze Miriam bardzo chętnie podyskutuję
zarówno z niewierzącymi, jak i z wierzącymi. :o)
> CB
Pirat.brat
-`@'-
<oo>__ .~*
( _ ) .__)
jestem.bardzo
Fałsz nie przetrzyma próby czasu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-07-29 10:06:37
Temat: Re: Polskość a KościółRazi cię kiedy nazywam rzeczy po imieniu? ;)
Mówiąc otwarcie: interesuje mnie czy szczekając z takim przejęciem
na Jezusa, robisz to dla "matki boskiej" swojej królowej, czy bardziej
dlatego, że tak w ogóle lubisz poszczekać kiedy "coś" się dzieje.
Jak to jest, głąbie? :)
--
CB
Użytkownik "Zurwan" <j...@c...to.pieniondz.pl> napisał w
wiadomości news:g6mpuf$r7e$1@inews.gazeta.pl...
> Brat, chcesz mnie obrazić, czy podyskutować ?
> Twoim zdaniem "matka boska" to zjawisko fizyczne ? :o/
> moim zdaniem raczej psychiczne.
> Tak czy owak o siostrze Miriam bardzo chętnie podyskutuję
> zarówno z niewierzącymi, jak i z wierzącymi. :o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |