Ewa wrote:
>
> Dzi? by?o otwarcie nowego fitness clubu na naszym osiedlu, ca?kiem przyjemny
> swoj? drog? i mo?e nawet zmobilizuj? swoje leniwe cia?ko do odrobiny
> ruchu....ale nie o tym mia?o byae. Przy stoliczku siedzia?a pewna pani z
> niewielkim elektronicznym aparatem i mierzy?a ch?tnym poziom t?uszczu
> (????).....oczywi?cie skrz?tnie skorzysta?y?my z kole?ankami i nawet wynik
> nie przestraszy? mnie specjalnie :)) Moje pytanie brzmi: co to za ustrojstwo
> do pomiaru t?uszczu? Trzeba by?o podaae wzrost i wag?, a potem wzi?ae ten
> przyrz?d w obie r?ce i chwilk? przytrzymaae. Acha, zdaje si?, ?e pani mia?a
> co? wspólnego z Herbalife, bo mia?a taki do?ae charakterystyczny emblemat.
> Pozdrawiam - Ewa.

Tak sie sklada, ze projektuje i wdrazam do produkcji takie urzadzenia
(lub podobne, zwiazane z ogolnie pojetym 'zdrowiem') (jak na razie
jedno do pomiaru tluszczu).
Pomiar obarczony jest stosunkowo duzym bledem, wiec raczej jest to
'gadzet'.
Jesli kogos interesuje, to moge przedstawic na grupie/priva zasade
dzialania,
ktora zreszta jest dosyc prosta.
Pomiary tluszczu u myszy laboratoryjnych za pomoca mikrofal sa znacznie
bardziej dokladne ale nie do zastosowania w przypadku ludzi.
Wojtek
PS. A wieku badanej osoby nie trzeba bylo podac?
Bo jesli nie, to wyliczenie jest bardzo niedokladne.