Użytkownik "Mariola Jarzšbek" <m...@b...gov.pl> napisał w wiadomości
news:3D35BBE9.D30A96D@bbn.gov.pl...
> przyznam sie ze nie jestem wtajemniczona moze cos wiecej mozesz mi
> powiedziec?

Około 30 lat temu lekarz Jan Kwaśniewski w toku swoich doświadczeń
zawodowych, doszedł do wniosku, że kluczem do zdrowia jest prawidłowa
proporcja między trzema podstawowymi składnikami pokarmowymi:

B - białkami (uznając, że pochodzenia zwierzęcego, są dla organizmu o wiele
wartościowsze, niż białka roślinne),
T - tłuszczami (uznając, że pochodzenia zwierzęcego, są dla organizmu o
wiele wartościowsze, niż pochodzenia roślinnego)
W- węglowodanami (uznając, że wcale ich tak dużo organizm nie potrzebuje,
jak się powszechnie twierdzi).

Mówiąc bardzo skrótowo, odwrócił piramidę żywieniową, zalecając tłuszcz (a
nie węglowodany) jako źródło energii dla organizmu.
Wbrew wszystkiemu ta dieta daje nieprawdopodobne efekty lecznicze
(sprawdziłam na sobie już cztery lata temu) w chorobach tzw. nieuleczalnych,
począwszy od cukrzycy, poprzez choroby zakaźne, nadwagę, a skończywszy np.
na stwardnieniu rozsianym. A to świadczyłoby o tym, że MA RACJĘ mówiąc, że
choroby biorą się z niedożywienia organizmu, czyli z niewłaściwej diety.
To, co piszą ludzie o skutkach stosowania DO, można przeczytać na wielu
stronach o diecie optymalnej, a także poznać ją bliżej:

http://www.optymalni.pl , http://republika.pl/optymaln ,
http://www.optymalni.org , http://optymalni.w.interia.pl ,
http://www.optymalni.poznan.pl , http://ikoiko.republika.pl ,

można również podyskutować na sympatycznej grupie dyskusyjnej na serwerze:
news.plocman.pl > dieta.optymalna
i zadawać pytania bez obawy, że ktoś puści w odpowiedzi kilka inwektyw,
odreagowując w ten sposób swoje dietetyczne niepowodzenia.

Pozdrawiam
Krystyna