Witaj!

> A czego ta sprawa dotyczy poza tym, że toczy się
> od pewnego czasu przed sądem?

Przepraszam może niezbyt jasno napisałem, ale więcej na ten temat można
przeczytać na stronie http://groups.yahoo.com/group/wojskopolskie/.

Ogólnie: Sprawa dotyczy spowodowania kalectwa, smierci klinicznej i paraliżu
w czasie odbywania służby wojskowej podczas tzw "fali".


To pierwszy list Juliusza w tej sprawie:

"[...]Chodzi mi o proces sadowy jaki toczę z Marynarka Wojenna RP
Poszukuje osob majacych mozliwosc dotarcia do mediow , w celu upublicznienia
sprawy S?dowej .Dochodzę odszkodowania w wysokosci 8 000 000 PLN.
Za spowodowanie mojego kalectwa,smierciklinicznej,paralizu , licznych
przebytych operacji neuruchirurgicznych,udaru mózgu .jak i poddania sie
kolejnym operacjom poza granicami Polski ze wzzgledow wskazan medycznych .
W toku wieloletniego trawania sprawy zapadlo kilka wyrokow sadowych.
Od oddalajacogo pozew , po wyrok zasadzajacy odszkodowanie w wysokosci
1 000 000 PLN. W sprawie wypowiadal się urzedowo Prezydent RP (trzykrotnie)
MMinister Sprawiedliwosci RP wielokrotnie ( ostatnie ppismo z dnia 08 02
2001)
Prezes SN , Rzecznik Praw Obywatelskich .Nikt z tych Panow nie zechcial
udzielic mi pomocy prawnej , mimo piastowanych funkcji Państwowych.
W toku sprawy udowodnilem wszelkie winy i zbrodnie mi uczynione ,
Sady okreslily je jako torturowanie i bestialstwio trwajace miesiacami.
Jednak mimo udowodnienia wszelkich win i odpowiedzialnosci w sposob dziwny
i nie zrozumialy proces przewlekany jest latami .
Bede wdzieczny za wypowiedzi , komentarze jak i za wskaowki .
uwazam iz sprawa winna byc naglosniona z racji dzialan organow Panstwa"

Proszę o jakieś namiary i kontakty osób do których można wysłać prośbę o
pomoc.

pozdrawiam

Mateusz Kierepka