On Fri, 30 Sep 2005 05:27:46 +0000 (UTC), "szydelkowa"
<s...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:

>Dziewczyny ratujcie!!!!!
>
>Kupiłam dziecku śliczną kurtkę na polarze. Od razu ją wyprałam , bo zawsze tak
>robię i ... polar farbuje na czerwono!!!!!!!!
>
>Co mam zrobić , żeby to świństwo przestało farbować!!!?!!!
>
>Znacie jakieś skuteczne sposoby pozbycia się tej uciążliwej sprawy (kupno
>nowej nie wchodzi w grę!!! chcę uratować tę!!!).
>
>Poradżcie mi co mam zrobić!!!
>
>Pozdrawiam i liczę na Was!!!
>
>Szydelkowa


Bywala w USA taka szmata pod nazwa colour catcher czy jakos tak -
zasada byla taka, ze jak podejrzana rzecz jest wrzucana do prania
z np bialymi to ta szmata w jakis tam sposob przechwytywala
wylatujacy kolor...potem ktos pokombinowal, ze wystarczy miec
kawal bialego plutna i tez zlapie kolor...moze wypierz na
najdluzszym praniu z bialym przescieradlem alboco...i tak sie
kurtka nie nadaje do noszenia z ta czerwonoscia i tak...poza tym,
to sprobuj octowej plukanki, ale to prawie kazdy tak
mowi...powinno dzialac, ale czerwony to jest
najbardziejnotoryczny i oporny kolor

pierz
K.T. - starannie opakowana