Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
onet.pl
From: "dino" <d...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Pomocy - ortopeda/neurolog
Date: 18 Apr 2005 21:03:59 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 59
Message-ID: <0...@n...onet.pl>
References: <d40tdo$atv$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1113851039 28578 213.180.130.18 (18 Apr 2005 19:03:59
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Apr 2005 19:03:59 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 83.22.11.183, 192.168.243.38
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98) Opera 7.54 [pl]
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:176681
Ukryj nagłówki
Niespojeniem łuku to sie nie musisz nadmiernie przejmować - z tym zyjesz juz 21
lat :-), Natomiast obniżenie tarczy to fakt, że nieco za wczesnie, ale dobry
rehabilitant w twoim wieku powinien sobie z tym spokojnie poradzic. A rezonans w
takim przypadku nie jest chyba konieczny, wystarczy tomografia komputerowa, o
ktora duzo latwiej.
Pozdrowienia <dino>
> Pewnego pięknego dnia, a był(a) to sobota, 16 kwietnia 2005 13:05 użytkownik
> Marcin, sącząc kawkę, wyklepał:
>
> > Witam
> >
> > Od kilku dni odczuwam nieprzyjemy bol krzyza - pieczenie (czasami klucie)
> > w
> > jego dolnej czesci. Wybralem sie do ortopedy, gdzie dostalem recepte na
> > srodek p-bolowy i polecenie wykonania rentgena. Wynik bedzie dopiero w
> > poniedzialek ale znam juz wstepna diagnoze - L5-S1 - obnizenie tarczy
> > (ponoć powazna zmiana, szczegolnie jak na moj wiek - 21 lat), niespojenie
> > łuku S1. Czy z tego lakonicznego opisu mozecie opisac troszke szerzej moja
> > przypadlosc - na ile to powazne, nieodwracalne, w jakim stopniu mozna to
> > wyleczyc i w jaki sposob? Czy w zwiazku z mlodym wiekiem szanse na poprawe
> > sa wieksze czy to juz i tak na tyle pozno, ze nie ma to wiekszego
>
> Na moje nielekarskie oko to Ty masz, chłopie, dyskopatię. Rzeczywiście,
> raczej ludzie w późniejszym wieku mają taki problem, choć młodzi również.
> Ja na przykład też i to od lat kilkunastu (sic!), a ponieważ mam 28, to
> znaczy, że nabawiłam się tego dziecięciem będąc :)
> Oprócz rtg bardzo pomocnym badaniem w ustaleniu dalszego postępowania jest
> rezonans magnetyczny. Pozwoli on ocenić, czy zmiany w kręgosłupie są na
> tyle poważne, że konieczna jest operacja, czy raczej można im zaradzić
> odpowiednią rehabilitacją.
> Co do wyleczalności - no niestety, z tym trzeba żyć. Ja żyję, boli bo boli,
> czasami bardziej, czasami mniej. Do bólu można się przyzwyczaić. Można
> doraźnie stosować maści przeciwbólowe i przeciwzapalne, takie wielkie
> plastry rozgrzewające, zawierające środek przewibólowy. Żyje się z tym, ot
> co. Bardzo pomaga pływanie. Mi neurolog zalecił basen _przynajmniej_ dwa
> razy w tygodniu. Pływanie wzmacnia mięśnie i kręgosłup mniej boli. Chodzi
> oczywiście o pływanie takie w granicach rozsądku, a nie próbę
> prześcignięcia Otylii Jędrzejczak :) Bardzo dobrze robi też odpowiednio
> dobrana rehabilitacja. O takiej rehabilitacji decyduje neurolog (może Cię
> skierować do konkretnego ośrodka).
> Nie wolno Ci też obciążać kręgosłupa. Nie wolno dźwigać ciężkich rzeczy,
> zwłaszcza kiedy nie rozkłada się równomiernie ciężaru. Jeśli chodzisz na
> siłownię, zapytaj trenera, jakie ćwiczenia możesz wykonywać, a jakich
> powinieneś unikać. Jeśli będziesz odpowiednio postępował masz duże szanse,
> że stan kręgosłupa się nie pogorszy. Kiedy wzmocnisz mięśnie, będzie mniej
> bolało, z czasem można całkiem ból wyeliminować. Natomiast kręgi raczej nie
> wrócą na swoje miejsce.
> Myślę, że zdjęcie rtg jest wstępem do diagnostyki, ale podejrzewam, że nie
> będzie wystarczające. Polecam, mimo wszystko, rezonans.
>
> Krusz.
> --
> Kruszyna
> #GG 3084947
> "Primum non stresere..."
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|