Data: 2005-02-15 22:19:06
Temat: Re: Pomóżcie!!! ;-)
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Veronika" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cutrlk$t3i$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Szukam materiałów na poniższe tematy:
>
> 1. Tolerancja - gwarantem demokracji.
> 2. Podstawy destrukcyjne, brutalizacja życia, nieuczciwość, terroryzm... -
> zagrożeniem dla demokracji.
>
> Pani zadała dziecku w szkole, w I klasie gimnazjum, no i jakby ktoś miał
> jakieś linki to... z góry dziękuję.
Trochę OT, ale muszę powiedzieć: denerwuje mnie takie sformułowanie
tematów. Szczególnie to drugie - oto mamy właśnie żywy przykład tego,
w jaki sposób objawia się "brutalizacja życia" - młody człowiek dostaje
tezę, która aż ocieka od chwytliwych, brutalnych haseł (no kurna patrzcie
- wszystko w jednym - terrozyzm, nieuczciwosć, destrukcja, zagrożenie ...
co jeszcze tej nauczycielce ślina na język pchała, ale dzwonek na przerwę
jej nie pozwolił wyliczyć ?). A na końcu - małe słówko - demokracja.
Dlaczego temat jest tak sformułowany, że eksponuje, rozbudza
myślenie w kategoriach negatywów, a cele i idee ukrywa za terminem
"demokracja", który w świadomości dziecka jest jeszcze dużą abstrakcją
i dopiero wymaga silnego ugruntowania ? Jak dziecko ma pogłębiać swoją
wiedzę o trudnych terminach spinających różne dziedziny humanistyczne
- historię, wiedzę o społeczeństwiach, politologię - kiedy "mondrzy"
nauczyciele wymuszają ich schematyczne postrzeganie na zasadzie
"demokracja jest przeciwieństwem całego zła na tym świecie" ?
Takie ma być właśnie rozumienie demokracji u dziecka ?
To ja w takim razie dziękuję.
Panu Bushowi także, ale to niezależnie.
|