Data: 2007-08-15 07:19:31
Temat: Re: Pomóżcie!
Od: '''|'''J` <m...@j...new>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 14 Aug 2007 23:46:08 +0100, Ikselka napisał(a):
>>> Nie jestem na tyle kompetentna, aby Cię nauczać, a moja szczera
>>> odpowiedź może Ci wiele popsuć, więc po prostu poszukaj kogoś
>>> kompetentniejszego.
>> Nie ufasz Chrystusowi ?
> Jesteś Chrystusem?
> :-/
>> 20. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje,
> No to tutaj jest nas za mało, bo żadnego :-)
Co stoi na przeszkodzie, Twój zazdrosny o Ciebie proboszcz,
siostro-owieczko ?
>> Ok., ale nie o tym przecież rozmawiamy, lecz o dziewictwie Maryi
>> i o kapłanach
> A rozmawiamy o tym? - ja nie...
Ok., nie naciskam, tak tylko wszedłem w temat,
skoro powiedziałaś, że jesteś inteligentna.
Widzę, że i owszem jesteś inteligentna
na swój sposób :o) inteligencją kapłanów,
którzy przez cale wieki opracowywali te inteligencję
dla swoich owieczek, by o innej już nie musiały myśleć.
>> którzy nauczają ludzi, że wiara dla samej wiary
>> i to w ich jedynie słuszne interpretacje jest najważniejsza, tak ?
> Ciebie tak nauczano?
ja sie nauczyłem szukać prawdy samodzielnie, ewentualnie
z tymi, którzy chcą, widać się omyliłem.
>> Nie ufasz Jezusowi, co, siostra ? :o)
> Coś się tak Jezusa uczepił? I nie jestem siostrą - mam brata, ale to
> chyba nie Ty.
Nie wierzysz w Boga Ojca ?
Na dodatek jestem formalnie katolikiem :o)
>> 20. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje,
>> tam jestem pośród nich.
>> ***********************
> No to jesteśmy w domu: zażyłeś leki?
Dlaczego mnie znieważasz ? ja szukam prawdy w imieniu Jezusa,
który powiedział:
Jn 18:37
37. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać
świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu.
(BT)
Ciebie widać prawda nie interesuje...
Tak, wiem, to wina kapłanów i starszych,
poniosą zasłużoną karę.
>>> Ja mogę Ci napisać tylko o sobie -
>>> co robię, co myślę...
>> Tym się właśnie żywię, tj. żywym słowem,
>> który jest chlebem i duchem,
>> o ile mi nie pożałujesz wina swego ducha...
>
> Zaczynam żałować - bo Ci wyraźnie szkodzi :-)
Skąd taki wniosek ? :o/
>>> Te, jak to określasz, zabobony, nie są dla mnie
>>> tematem do dywagacji w ogóle, a już na pewno z osobą z góry nastawioną
>>> negatywnie do tematu,
>> Nie jestem nastawiony negatywnie, ale szukam prawdy
>> bez pardonu, co może niektórych nieco mylić, ale po dluższym
>> poznaniu nie może mieć wątpliwości, że szukam szczerze.
>
> Coś fiksujesz, ale ci powiem: jeśli chcesz znaleźć prawdę w TEJ
> dziedzinie, to musisz najpierw uwierzyć. Potem wolno Ci szukać.
W co konkretnie uwierzyć ? W dobrego Boga Ojca
wszystkich ludzi, o którym mówił Jezus, wierzę
i że nie ma nic piękniejszego dla człowieka,
niż synostwo Boże :o) siostra.
Owszem wierzę w to, że jesteś moim bratem
i synem Boga, bo płeć jest bez znaczenia.
>>> więc nie jestem dobrym nauczycielem/sprawozdawcą
>>> dla Ciebie...
>> Owszem jestesmy dla siebie dobrymi nauczycielami/sprawozdawcami,
>> o ile zbieramy się w imieniu prawdy, tj. w imieniu Chrystusa.
>
> W GD "zbieram się" tylko w swoim imieniu, tu się niczego nie głosi :-)
> Trzymaj się :-)
Jn 18:37
37. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać
świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu.
(BT)
Szkoda, ze prawda Cię nie interesuje, siostra. :o(
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
|