Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Juhas" <u...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Date: Sat, 7 Feb 2004 18:22:39 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 67
Message-ID: <c037im$qdr$4@inews.gazeta.pl>
References: <c02k1n$e52$1@inews.gazeta.pl>
<c02ttu$11gar2$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<c031r9$6dm$2@inews.gazeta.pl>
<c033ch$1215ah$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
NNTP-Posting-Host: staticline742.toya.net.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1076175255 27067 217.113.228.167 (7 Feb 2004 17:34:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 7 Feb 2004 17:34:15 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-User: juhascorp
User-Agent: Hamster/2.0.0.0
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:253966
Ukryj nagłówki
>Podsumujmy to co wiemy:
>1.
>"Rozmawiałem, pytałem, mówiłem, słuchałem, mówiłem, słuchałem i.t.d."
>
>Rozumiesz już zapewne, że ja /czy PSP - tak myślę/ nie znamy przebiegu
>tych rozmów. Nie były transmitowane, tak jak np. posiedzenie 'komisji
>śledczej'.
Starałem się jak mogłem, żeby to nie były standardowe rozmowy typu: "Nie
martw się, jutro będzie lepiej, blablabla".
Próbowałem jej wytłumaczyć, że nie wiadomo kiedy życie kopnie Cię w tyłek,
ale też nikt nie wie, kiedy jego druga strona poda Ci rękę. Mówiłem jej, że
ludzie potrafią być zawodni, żeby uważała, komu ufa, a wtedy pewnie nie
będzie miała takich problemów, jak w przeszłości(zawody na ludziach i.t.d.).
No i co. Próbowałem tłumaczyć jej, że są ludzie, którym na niej zależy
i.t.p. i.t.d.
>2.
>"Źródła są w jej przeszłości. Ona teraz ma tak niską samoocenę, że
>niższej
>nie widziałem. A stykałem się z wieloma osobami z takimi problemami."
>
>No właśnie "w przeszłości" - ale co?
Nigdy nie mogła się nigdzie dopasować. Bardzo często zawodzili ją różni
ludzie, nawet "pseudo-przyjaciele".
W końcu doszło do tego, że nie wierzy w przyjaźń. Moim zdaniem dlatego, że
nigdy wcześniej jej nie doznała.
Nie wierzy w ludzi. Mówi, że ja i być może jeszcze jej 2 koleżanki, to
jedyne osoby, do których może się zwrócić.
Poza tym ten manewr z jej eks-eks chłopakiem, o którym wspomniałem kilka
postów wyżej.
>"takimi problemami" - ale jakimi?
No takimi jak ona. Tzn. psychicznymi. Ale nigdy wcześniej nie widziałem tak
daleko tego wszystkiego posuniętego
>3.
>"Zakochanie? Nie. Ona ma chłopaka, na którym zaczęło jej zależeć"
>
>I tutaj dyskwalifikacja jednego z 'hochsztaplerów' /choć poroznie
>pomysł wydaje się być genialny/.
e?
>4.
>"Chodzi mi o rozmowę. Jak ją przekonać, że jednak są ludzie, którzy się
>załamią. Jak jej powiedzieć, że niewarto.
>Że są ludzie, którym na niej zależy."
>
>"To nawet nie wchodzi w jedną z możliwości. Całe życie "dawano jej
>spokój".
>Gdybym teraz po prostu "olał to", to pod koniec tygodnia byłbym na jej
>pogrzebie."
>
>Strzelam: chodzi o jej rodziców, może nawet matkę?
>Tak? Brak zainteresowania? Pisałeś też, że z jakichś powodów,
>nie możesz powiadomić jej rodziców.
Nie. Z tego, co wiem, to z matką ma takie kontakty, jak standardowy
niezadowolony z życia nastolatek. Czyli niby normalne
|