Data: 2004-02-10 02:43:12
Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Juhas; <c02qpu$a5u$1@inews.gazeta.pl> :
> A rozmowa z matką nie wchodzi w grę, z wielu powodów, o których nie ma czasu
> mówić.
> W domu mam jeszcze 2 opakowania Fluoksetyny. Ale boję się, że jakbym jej to
> dał, to wzięłaby za dużo...
Nie jestem psychiatrą, więc nie będę bawił się w cytowanie informacji z
sieci lub "przepisywanie" książki - trzy sprawy:
- wymieniony powyżej lek to chyba polski odpowiednik Prozacu - leku na
depresję, ale nie służączego do szybkiego "ogłuszania" pajenta;
- prawdopodobnie stosowanie tego leku obarczone jest ryzykiem nawrotu
myśli samobójczych po chwilowej poprawie stanu lub/i nawrotem myśli
samobójczych w momencie przerwania "kuracji" lekiem [czyli jak dawać, to
lepiej zaprowadzić do lekarza, żeby zdiagnozował i żeby kuracji za
szybko nie przerywać, bo "lek się skończył"] - patrz ulotka do
lekarstwa;
- przy lekach na depresję występuje wprost wypowiedziane "zaklęcie", pt.
lek trzeba dostosować do pacjenta, bo zdarza się [często?], że określone
leki akurat nie działają na daną osobę - wymaga to "szukania" przez
lekarza "działającego" leku;
Proponuję również na przyszłość pozostawiać sobie/zapoznawać się z
ulotkami dostarczonymi do leku - niektóre nie powodują zejścia
śmiertelnego w przypadku nadużycia [za to pewnie samopoczucie ma się jak
na kacu], innych NIE WOLNO stosować razem z alkoholem itd.
Flyer
|