Data: 2000-11-15 17:25:32
Temat: Re: Pomóżcie - zakochany hans1
Od: "hans1" <h...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aleksander Nabagło" <A...@u...krakow.pl> napisał w wiadomości
news:D1141E6113B7D411BF6000105A9F9C2945CA3C@HADES...
>
> !
>
> >hans1: Ale co ja mogłem i mogę teraż zrobić? Co powinienem
> >mysleć i robić?
> Juz wielokrtmie to pisalem:
> mezczyzna nie powiniem obdarzac uczuciami
> kobiety, ktorej jeszcze nie zdobyl.
> Dopiero, kiedy kobieta zostala zdobyta
> i domaga sie potwierdzenia trwalosci
> zwiazku -- nalezy szybko podjac decyzje:
> czy warto brnac w to dalej, czy natychmiast
> uciekac gdzie pieprz rosnie!
>
> Jezeli zas mezczyzna NAJPIERW obdarza kobiete
> uczuciem a dopiero pozniej stara sie ja
> zdobyc, to zdarzyc sie moze wszystko,
> tylko, ze prawdopodobienstwo tego, ze
> zdarzy sie to, naczym jemu zalezy, jest
> znikomo male (jesli nawe sie zdarzy, to
> bedzie to figiel losu a nie jego zasluga).
>
hans1: Ale myśli które tu podajesz widzę po raz pierwszy. Coś w nich jest i
wynika, że popełniłem błędy niedoodrobienia. Szkoda, że nie odpowiedziałeś
mi wcześniej, zanim do tego doszło.
hans1
|