Data: 2013-03-07 15:15:24
Temat: Re: Ponawiam pytanie do globa (nemezis/outside)
Od: Druch <d...@...hostingasp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thursday, March 7, 2013 1:50:22 PM UTC+1, Przemysław Dębski wrote:
> On 6 Mar, 11:05, Druch <d...@...hostingasp.pl> wrote:
Witam,
to co sie tutaj dzieje na grupie w okolo pytania ma glebszy sens niz sie wydaje.
Zadaje proste pytania od 3 dni. Z tego powodu ... bylem juz straszony prokuratorem,
wyzywany, straszony samobojstwem, straszony ze mnie cala grupa nie polubi itd. itd..
mozesz doczytac ile przerażania :)
Rowniez ty demonizujesz moje pytanie.
Wiesz dlaczego tak sie dzieje?
Bo tu nie o moje pytanie chodzi ale glebszy proces.
Mianowicie zadalem pytanie ktore -mowiac w przenosni- podnosi brudy spod dywanu.
Te brudy to ogromny problemy pewnej osoby.
Ten proces ukazania brudow jest b. bolesny.
Spora czesc grupowiczow i ludzi w ogole, zyje zamiatajac sprawy pod dywan, wypiera
pewne rzeczy i BLOKUJE zmiane (bo to boli). Jesli sie pojawi osoba _ujawniajaca_ tabu
- zostaje przez BLOKEROW atakowany. Bo trzeba usunac zagroznie - za nic nie mozna
podniesc dywanu!
Sam wciagneles sie w role BLOKERA, starajacego sie przeciwdzialac mnie czyli
"zagrozeniu".
To jest moje subiektywne zdanie i nie musisz sie z tym zgadzac.
A teraz odpowiem konkretnie na Twoje pytanie:
Moje pytanie jest okropne i straszne ale tylko wtedy gdy się wezmie wyzej opisany
nieswiadomy proces.
Uległes temu procesowi i dlatego zdemonizowales moje proste pytanie.
Bo pytanie w samo w sobie ma oderobinę presji ale to nic wielkiego.
----
Aha i jeszcze - piszac "zagrać biednego rodzica, któremu dziecko swym
oporem krzywdę niezasłużoną wyrządza" - MZ, zle to odczytales. Za bardzo
zdemonizowałeś.
Byloby tak jak piszesz, gdyby rodzic powiedzial cos w stylu "Poniewaz nie
odpowiedziales mi na pytanie, mam przez ciebie Ogromne Klopoty". A tu tego nie było.
Druch
|